Naprzód Borucin uratował remis w Sosnowcu
To była niezwykle zacięta batalia w Sosnowcu.
Naprzód Borucin, który dotychczas wygrał wszystkie ligowe mecze tym razem zremisował. Zaczęło się dobrze od wygranej Bogdana Piecowskiego z Aleksandrem Szydłą, następnie swój mecz z Mateuszem Trelą przegrał Mateusz Lasota. Prowadzenie Naprzodowi dał Daniel Michael, który pokonał Szymona Twardowskiego. Po singlach był remis 2:2, bo swój pojedynek z Aleksandrem Lilienem przegrał Mirosław Piecowski. W deblach ponowne prowadzenie dla Borucina po zwycięstwie pary Mirosław Piecowski/Daniel Michael. Na drugim stole do remisu doprowadził duet Alekdander Szydło/Aleksander Lilien. Po kolejnej grze pojedynczej prowadzenie 4:3 dla Naprzodu zrobił Daniel Michael ogrywając Aleksandra Szydłę. Huragan doprowadził do wyrównania po zwycięstwie Mateusza Treli z Mirosławem Piecowskim. Przedostatni mecz należał do gospodarzy, gdy Stanisław Szydło pokonał Marka Ciemiengę. Prowadzenie 5:4 przez Huragan oznaczało, że w ostatnim pojedynku Mateusz Lasota musiał być lepszy, żeby uratować Naprzodowi remis. Tak też się stało. Po zaciętym pojedynku Lasota pokonał Aleksandra Liliena i borucinianie wywieźli z Sosnowca jeden punkt. Porażka zepchnęła Naprzód Borucin poza podium drugiej ligi. Teraz czas na przerwę w rozgrywkach. Tenisiści wrócą na stoły na początku listopada.
UKS Huragan Sosnowiec - KS Naprzód Borucin 5:5
I stół:
- Aleksander Szydło - Bogdan Piecowski 1:3 (11:5, 5:11, 11:13, 11:13)
- Szymon Twardowski - Daniel Michael 1:3 (10:12, 11:8, 9:11, 7:11)
- Stanisław Szydło/Mateusz Trela - Mirosław Piecowski/Daniel Michael 0:3 (6:11, 10:12, 5:11)
- Aleksander Szydło - Daniel Michael 0:3 (9:11, 1:11, 10:12)
- Stanisław Szydło - Marek Ciemienga 3:0 (12:10, 11:9, 11:9)
II stół:
- Mateusz Trela - Mateusz Lasota 3:1 (11:6, 11:9, 6:11, 12:10)
- Aleksander Lilien - Mirosław Peicowski 3:2 (11:8, 13:!5, 12:14, 11;8, 11:9)
- Aleksander Szydło/Aleksander Lilien - Bogdan Piecowski/Marek Ciemienga 3:1 (11:6, 11:7, 12:14, 11:9)
- Mateusz Trela - Mirosław Piecowski 3:1 (11:9,12:10,5:11,11:9)
- Aleksander Lilien - Mateusz Lasota 1:3 (9:11, 11:4, 12:10, 13:15)