Sobota, 19 października 2024

imieniny: Piotra, Pawła, Ziemowita

RSS

Piłkarze z Rybnika pokonali Stal i awansowali na 7. miejsce w tabeli [ZDJĘCIA, KOMENTARZE]

28.10.2017 22:46 | 0 komentarzy | pm

Trwa znakomita passa trenera Buchały.

Piłkarze z Rybnika pokonali Stal i awansowali na 7. miejsce w tabeli [ZDJĘCIA, KOMENTARZE]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Odkąd drużynę ROW 1964 Rybnik przejął Roland Buchała, rybniczanie nie przegrywają i pną się w ligowej tabeli. Kolejną okazją do zdobycia punktów był mecz ze Stalą Stalowa Wola, która w tabeli, przed tą kolejką, była trzy oczka niżej niż ROW.
Mecz rozpoczął się znakomicie dla miejscowych. Już w 3. minucie, po błędzie obrońców Stali, piłka spadła pod nogi Jaroszewskiego, a ten precyzyjnym strzałem pokonał Brylewskiego. Przyjezdni za wszelka cenę starali się odrobić straty. Zagrożenie pod bramką Rosy stwarzali jednak tylko po stałych fragmentach gry. Lepsze okazje stworzyli sobie rybniczanie. Wynik spotkania mogli podwyższyć Bober i Koch. Po strzale tego drugiego piłę z linii bramkowej wybił obrońca przyjezdnych.
Po zmianie stron rybniccy piłkarze szybko stworzyli sobie dwie dogodne sytuacje do strzelenia gola. Dobrze w bramce spisał się jednak bramkarz Stali. Podopieczni Buchały skupiali się na grze w defensywie i szukali swoich szans w kontratakach. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, chociaż obie ekipy miały okazję do strzelenia bramek. Tak się nie stało i rybniczanie mogli się cieszyć z kompletu punktów. Teraz przed piłkarzami Buchały mecz derbowy w Jastrzębiu, który zostanie rozegrany 4 listopada.

PO MECZU POWIEDZIELI
Roland Buchała, trener ROW 1964 Rybnik
Mieliśmy plan na ten mecz. Chcieliśmy szybko strzelić bramkę i tak się stało. Wszystko zakończyło się 1:0, ale moim zdaniem wynik mógł być wyższy. Tyle piłek co przeleciało blisko słupka bramki Stali, już dawno nie pamiętam. Stworzyliśmy sporo sytuacji, na pewno będę miał co przygotowywać na analizę tego spotkania. Czułem przed tym meczem, że będzie to jeden z najtrudniejszych, odkąd prowadzę drużynę. I tak było. Stal to mocna, agresywnie grająca drużyna, której potencjał jeszcze nie eksplodował. Mam duży szacunek dla swoich piłkarzy, którzy walczą od 1. do 90. minuty. Nie odstawiają nogi, są ambitni, mają odpowiednie podejście do meczu i pokazują charakter. Co ważne realizują w 100 proc. to, co sobie zakładamy. Mamy super serię i możemy z podniesionym czołem jechać do Jastrzębia po trzy punkty. Bo tylko to nas interesuje.

Paweł Jaroszewski, zawodnik ROW 1964 Rybnik
Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz, mamy bardzo fajną passę i interesowały nas tylko 3 pkt. Nowy trener wprowadził ożywienie do naszej drużyny, wszyscy bardzo dobrze się rozumiemy, co przekłada się na dobrą współpracę na boisku. Każdy walczy za każdego, wszystko nam wychodzi, oby tak dalej. Teraz przed nami ważny mecz w Jastrzębiu. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo, ale pojedziemy tam po zwycięstwo. Już nie możemy się doczekać tego spotkania.

Robert Tkocz, zawodnik ROW 1964 Rybnik
W ostatnich sześciu meczach zdobyliśmy 12 pkt, więc atmosfera w szatni jest znakomita. Nie pamiętam takiej passy w Rybniku. To wszystko nakręca nas na kolejne spotkania. Dzisiaj drużyna Stali zawiesiła wysoko poprzeczkę, tym bardziej cieszymy się, że mamy już ich za sobą. Kolejny mecz w Jastrzębiu jest ważny nie tylko dla kibiców, ale również dla piłkarzy. Wiemy, że zagramy z liderem, a wiadomo, że każdy chce liderowi dokopać i tak patrzymy na tę rywalizację. Odkąd trenuje nas Roland Buchała sporo się zmieniło, trener wprowadził sporo nowości. Jest młodym trenerem i na całość spojrzał w sposób nowoczesny. Gramy innym systemem, który załapał. Teraz zespołom przeciwnym ciężko się gra z nami, a nie tak jak było wcześniej, że to nam się ze wszystkimi ciężko grało.

ROW 1964 Rybnik – Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0)
Bramki
: Paweł Jaroszewski (3.)

ROW: Kacper Rosa, Marek Krotofil (66. Robert Tkocz), Dawid Bober, Szymon Jary, Dawid Gojny, Dawid Kalisz, Mariusz Zganiacz, Mariusz Muszalik, Krzysztof Koch (89. Piotr Dudzik), Paweł Jaroszewski (75. Kamil Spratek), Przemysław Brychlik (66. Sebastian Musiolik)

Stal: Mikołaj Brylewski, Adam Waszkiewicz, Sebastian Zalepa, Sebastian Łętocha (75. Mateusz Wójcik), Adrian Gębalski, Stepan Hirskyi (85. Mateusz Bukowiec), Mateusz Stąporski, Przemysław Stelmach (85. Bartłomiej Wasiluk), Bartosz Sobotka, Szymon Jarosz, Adrian Dziubiński.