Tym razem podpieczni trenera Jana Papszuna bez większego kłopotu pokonali wicelidera grupy II w III lidze Trójkę Mikołów.
Wydawało się, że to będzie trudniejsza przeprawa, bo zespół z Mikołowa szedł z AZS Rafako jak równy z równym w ligowej tabeli. W bezpośredniej konfrontacji okazało się, że to zespół z Raciborza - spadkowicz z II ligi jest zdecydowanie lepszy. Już w pierwszym secie raciborski AZS wygrał 25:17, nieco trudniej było w drugim secie, ale i ten padł łupem AZS Rafako. Raciborscy siatkarze wygrali go do 20. Trzeci set to powtórka z pierwszej odsłony i również wygrana do 17. Po sześciu meczach AZS lideruje w tabeli III ligi (I liga śląska) grupy drugiej z siedemnastoma punktami. Za plecami raciborzan Mikołów (14 pkt) i AZS Politechniki Śląskiej (10 pkt). W kolejnym meczu Rafako zagra na wyjeździe właśnie z Politechniką Śląską.
UKS Trójka Mikołów - KS AZS Rafako Racibórz 0:3 (17:25, 20:25, 17:25)