Szybki gol ustawił mecz. Unia znów bez punktów

Miejscowi objęli prowadzenie już w 2. minucie spotkania, kiedy Cezary Farfecki wymanewrował Piotra Szymiczka i mocno dograł w pole karne, gdzie do futbolówki wślizgiem doszedł Jacek Jarnot. Temu piłka co prawda zaplątała się między nogami, ale że nie był przez żadnego z obrońców Unii atakowany, to leżąc, zdołał pokonać Piotra Pasia. Znani z dobrej gry w defensywie gospodarze mogli się cofnąć i czekać na kontry. Unia próbowała wyrównać, przejęła inicjatywę, przeważała, ale z jej prób niewiele wynikało. Miejscowi dobrze się bronili, a jeśli już piłkarzom Unii udało się oddać strzał na bramkę, to dobrze spisywał się golkiper Stali, broniąc m.in. uderzenia Dawida Hanzela.

Unici domagali się dwóch karnych po faulach na Hanzlu – tuż przed przerwą oraz w 78. minucie, ale arbiter był innego zdania. Losy meczu definitywnie rozstrzygnęły się w 84. minucie, kiedy rezerwowy gospodarzy, Dominik Czekański, wykorzystał błąd w rozegraniu defensorów Unii i strzałem w okienko nie dał Pasiowi najmniejszych szans na skuteczną interwencję.

Stal Bielsko-Biała – Unia Turza Śl. 2:0

Bramki: Jarnot (2.), Czekański (84.)

Stal: Kozik, Dzionsko, Pieczur, Kareta, Ferfecki, Zakrzewski, Sobala, Czaicki, Pielichowski (85. Klama), Radomski (70. Bezak), Jarnot (70. Czekański). Trener: Dariusz Mrózek.

Unia: Paś, Szymiczek, Staniczek, Zarychta, Shtanenko, Gładkowski (60. Domin), Kuczok, Dariusz Pawlusiński, Dawid Pawlusiński (80. Chlebik), Musiolik, Hanzel. Trener: Józef Dankowski.

(art)