Piątek, 19 kwietnia 2024

imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego

RSS

Piechniczek ambasadorem Unii Turza, która pokonała rezerwy Miedzi

11.11.2017 16:34 | 1 komentarz | art

Unia Turza Śl. pokonała 3:0 Miedź II Legnicę po dwóch golach Sławomira Musiolika oraz trafieniu Dawida Hanzela. Tuż przed pierwszym gwizdkiem prezes Unii Zenon Rek, w imieniu zarządu turskiego klubu, uhonorował znanego trenera Antoniego Piechniczka, tytułem honorowego ambasadora Unii. 

Piechniczek ambasadorem Unii Turza, która pokonała rezerwy Miedzi
Przed meczem Antoni Piechniczek został uhonorowany tytułem honorowego ambasadora Unii
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Niska temperatura nie schłodziła zapału piłkarzy obu drużyn do gry i już od pierwszych minut kibice oglądali wymianę ciosów z obu stron. Najpierw czujność bramkarza gości sprawdził Marek Gładkowski, który uderzył tuż przy słupku, ale Piotr Smołuch nie dał się zaskoczyć. W odpowiedzi Michał Pojasek z ostrego kąta omal nie pokonał Piotra Pasia, ale piłka po jego strzale minęła nieznacznie słupek. Dobrą okazję miał jeszcze Dawid Hanzel, ale źle trafił w piłkę.

Za to w 7. minucie idealnie przymierzył Sławomir Musiolik, który choć miał problemy z przyjęciem dalekiego podania, to jednak opanował piłkę mimo asysty obrońcy i pięknym strzałem z 18. metrów nie dał najmniejszych szans Smołuchowi. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, choć dobre okazje mieli Dawid Pawlusiński, który jednak za długo zwlekał z oddaniem strzału i obrońca gości wślizgiem wybił mu piłkę (Unici domagali się rzutu karnego), oraz Hanzel, który potężny uderzeniem z lewej nogi nieznacznie posłał piłkę nad okienkiem bramki Miedzi. 

Po zmianie stron zaatakowali goście. Najpier spore problemy Pasiowi, soczystym uderzeniem sprawił Sebastian Surmaj, a następnie pojedynek jeden na jeden z bramkarzem Unii przegrał Tomasz Żyliński. Między 60. a 70. minutą Unia powinna zdobyć przynajmniej jednego gola. Najbliżej szczęścia był Hanzel, ale kolejny jego mocny strzał z trudem nad poprzeczkę wybił Smołuch. Mniej precyzyjni w dogodnych sytuacjach byli: dwukrotnie Dariusz Pawlusiński oraz Gładkowski. 

W 82. minucie nie było już jednak odwołania. Dwójkową akcję pary Hanzel - Stanislav Sthanenko wykończył ten pierwszy, ktory najpierw uruchomił ukraińskiego obrońcę, ten pognał do końcowej linii boiska i podał do wbiegającego napastnika Unii, który tylko dołożył nogę i zrobiło się 2:0. 

W ostatniej minucie regulaimnowego czasu gry ponownie z dobrej strony pokazał się Paś, wybijając nad poprzeczkę mocne uderzenie zawodnika gości. Wydawało się, że to już koniec emocji, ale w doliczonym czasie gry Unia wyprowadziła kontrę, po której do piłki doszedł Musiolik. Choć miał przed sobą obrońcę, zdecydował się na strzał, którym kompletnie zaskoczył Smołucha. 

- Wynik nie odzwierciedla przebiegu tego spotkania, bo Miedź sprawiła nam naprawdę sporo problemów. My cieszymy się z naszej skuteczności. Do tej pory było tak, że graliśmy dobrze, ale nie potrafiliśmy trafić. Dziś było jakby na odwrót, nasza gra nie była najlepsza, za to skuteczność była dobra - ocenił po meczu Józef Dankowski, trener Unii. 

Unia Turza Śl. - Miedź II Legnica 3:0

Bramki: Musiolik (7.), (90.+2.), Hanzel (82.)

Kartki: Musiolik, Sthanenko, Hanzel - Zatwarnicki, Żyliński

Unia: Paś, Staniczek, Kuczok, Dawid Pawlusiński (92. Powała), Zarychta, Gładkowski (86. Domin), Musiolik, Sthanenko, Dariusz Pawlusiński, Szymiczek (71. Glenc), Hanzel. Trener: Józef Dankowski. 

Miedź II: Smołuch, Dyr, Chyła, Zawisza, Zatwarnicki, Jaroch, Surmaj, Żyliński, Piechowiak, Pojasek, Krauz. Trener: Janusz Kudyba.