Jastrzębski Węgiel zbyt słaby na Zenit Kazań

Mimo słabszego początku siatkarze Jastrzębskiego Węgla byli w stanie podnieść się z wyniku 5:9 i wyrównać po 16. Po chwili gospodarze prowadzili 19:18, a trener Zenita Władimir Alekno spoglądał z niepokojem na boiskowe wydarzenia. Jastrzębski rozgrywał poprawnego seta jednak w końcówce to zespół z Rosji triumfował w grze na przewagi 26:24.

Drugi set zaczął się bardzo podobnie do pierwszego. Zenit znów prowadził 9:5. I tym razem podopieczni trenera Ferdinando de Giorgi potrafili zniwelować straty. Zenit w końcówce prowadził już tylko 19:18. Po silnym serwisie Andersona piłka prześlizgnęła się nad siatką i zaskoczyła gospodarzy. Zenit znów prowadził trzema punktami, a 23:19 było po ataku polskiego Kubańczyka Wilfredo Leóna Venero. Set zakończył się wygraną ekipy z Kazania 25:20 po nieudanym ataku Macieja Muzaja.

W trzecim secie Zenit Kazań uciekł na samym początku i już nie dał się dogonić zwyciężając 25:18 i w całym meczu 3:0. Rosjanie tym samym potwierdzili, że są najlepszą drużyną klubową świata.

Jastrzębski Węgiel - Zenit Kazań 0:3 (24:26, 20:25, 18:25)