Kilometry nie mają znaczenia. Anita podąża za marzeniami

Kamczyk, która pochodzi z Krzyżanowic rozegrała ostatnio pięćdziesiąty mecz w kadrze narodowej. Na meczu obecna oczywiście była Anita, która nie tylko kibicuje Ewelinie, ale też z piłkarką się zaprzyjaźniła. - Nigdy nie sądziłam, że największe marzenie jakie miałam się spełni. Wszystko zaczęło się od momentu kiedy zupełnie przypadkiem spotkałam Ewelinę. Podeszłam i spytałam czy można sobie zrobić z nią zdjęcie. W tej radości, nie dowierzałam, że to ona, a moje marzenie się spełniło - opowiada Anita, która gra w drugoligowym SWD Wodzisław Śląski.

Anita zawsze marzyła, aby poznać swoją ulubioną piłkarkę i stało się to w najbardziej nieoczekiwanym momencie. - Zaprosiliśmy Ewelinę na trening SWD Wodzisław Śl., a ona się zgodziła i zagościła nawet u nas kilka razy co było czymś niezwykłym. Nie dość, że mogłam ją osobiście poznać, to jeszcze przyjechała do nas na trening i miałam ten zaszczyt z nią potrenować, porozmawiać, czy też zrobić wspólne zdjęcie. Kibicuje Ewelinie, ma świetną technikę której można jej pozazdrościć, uwielbiam jej zwody, którymi czaruje rywalki. Jest dla mnie boiskowym magikiem i tak jak ja uwielbia Cristiano Ronaldo. Lubię ją też za to, jakim jest człowiekiem. Nie wywyższa się, a zawsze pomoże czy doradzi. Zawsze też pomaga w aukcjach charytatywnych, co jest godne podziwu. Jest dla mnie wielkim wzorem do naśladowania i nie wyobrażam sobie tego, żebym jej nie kibicowała - powiedziała 19-letnia Anita Buchta.

Mimo, że do Łęcznej gdzie gra Ewelina jest bardzo dużo kilometrów, a polska reprezentacja często gra jeszcze dalej to Anita jeździ na mecze, aby oglądać grę Kamczyk. - Byłam na jej meczu już 10 razy i pewnie pojadę znowu. Są to emocje nie do opisania i wiem, że warto jeździć tyle kilometrów i kibicować Ewelinie. Jeśli kiedyś miałabym możliwość wybrania czy chce trenować np. z Robertem Lewandowskim czy Eweliną Kamczyk, to bez wahania wybrałabym Ewelinę. Marzenia się spełniają - powiedziała młoda piłkarka SWD Wodzisław Śląski.

Polskiej reprezentacji pań w piłce nożnej nie udało się awansować do mistrzostw świata, ale zagrają na nich panowie. - Myślę, że będę oglądała mundial w wykonaniu panów i będę kibicować naszym, jednak myślę, że zwycięży Brazylia, bo ma takich doświadczonych piłkarzy jak Marcelo, Neymar czy Casemiro.