"Górnik powinien kupić kwiaty i czekoladki swojemu bramkarzowi"

Trener Korony Kielce był zaskoczony składem Górnika Zabrze na niedzielny mecz. Przyznał, że nie spodziewał się aż tylu zmian. – To była dla mnie niespodzianka. Podejrzewam, że w następnych spotkaniach już będzie inaczej – powiedział Gino Lettieri. – Ale trzeba przyznać, że w pierwszej połowie młodzi zawodnicy pokazali się z dobrej strony – dodał. Przypomnijmy, że średnia wieku wyjściowej "11" wynosiła nieco ponad 20 lat!

W drugiej połowie Korona uzyskała przewagę i miała idealne okazje, by wyjść na prowadzenie. Świetnie bronił jednak Tomasz Loska, którego Lettieri wyróżnił. - Pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu najlepsza. Chłopaki nie wykonywali moich poleceń. Po przerwie nacisnęliśmy, daliśmy więcej z siebie i w efekcie powinniśmy wygrać ten mecz. Mieliśmy 10 sytuacji, z czego pięć było 100-procentowych. Górnik powinien swojemu bramkarzowi kupić kwiaty i czekoladki, bo rozegrał bardzo dobry mecz – skomentował trener Korony.