Futbolowe jaja w Jastrzębiu. Absurdalna czerwona kartka

Jastrzębianie rzucili się na rywala od pierwszego gwizdka sędziego. Już po kilkunastu sekundach efektownego gola mógł mieć na koncie Farid Ali, ale jego strzał z kilkunastu metrów minimalnie minął słupek. Chwilę później "setkę" zmarnował Pacholski, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego trafił w boczną siatkę. Pogodzić się z niecelnym uderzeniem było nieco łatwiej, bo sędzia odgwizdał - minimalnego - spalonego. Początek zdecydowanie dla gospodarzy.

Goście obudzili się po pierwszym kwadransie, ale nie mieli tak dobrych okazji do strzelenia gola. Tuż przed przerwą ponownie zaatakował GKS. Po wrzutce Kamila Jadacha głową próbował uderzać Patryk Skórecki, ale nie trafił w bramkę.

Na początku drugiej połowy znów lepiej spisywali się jastrzębianie. Ponownie jako pierwszy strzelił Ali, który był wyróżniającą się postacią w tym pojedynku. Gospodarze przeważali i byli bliżsi zdobycia bramki. Zamiast gola była jednak... czerwona kartka - i to pokazana w niecodziennej sytuacji. Skórecki zaczął się kłócić z Maciejem Spychałą i w końcu uderzył kolegę z drużyny. Wszystko to na oczach sędziego, który odesłał piłkarza do szatni. Mimo gry w osłabieniu, jastrzębianie nie ograniczyli się wyłącznie do obrony. Goli jednak nie było.

GKS 1962 Jastrzębie - Chojnicznka Chojnice 0:0

GKS: Grzegorz Drazik - Dominik Kulawiak, Piotr Pacholski, Kamil Szymura, Dawid Gojny - Bartosz Jaroszek, Damian Tront (89. Oskar Mazurkiewicz), Maciej Spychała - Farid Ali (78. Dominik Szczęch), Patryk Skórecki, Kamil Jadach (74. Kamil Adamek). Trener: Jarosław Skrobacz.

Chojniczanka: Radosław Janukiewicz - Deleu, Seweryn Michalski, Hubert Wołąkiewicz, Przemysław Pietruszka - Miłosz Przybecki (84. Tomasz Foszmańczyk), Oskar Paprzycki, Paweł Zawistowski (71. Serhij Pyłypczuk), Damian Piotrowski (85. Tomasz Mikołajczak), Wojciech Trochim - Janusz Surdykowski. Trener: Przemysław Cecherz.

Żółte kartki: Skórecki, Jaroszek - Zawistowski, Michalski.

Czerwona kartka Skórecki

Sędziował Paweł Malec (Łódź).