Forteca Świerklany dopisuje kolejne zwycięstwo do swojego konta
Forteca Świerklany wygrała mecz z Krzyżanowicami 1:0.
Pierwsza połowa spotkania nie przyniosła ani jednego gola. W niezwykle zaciętej walce, która stoczyła się w drugiej połowie meczu Forteca Świerklany strzeliła gola w 77. minucie za sprawą Pawła Gryty. Łącznie sędziowie wystawili aż siedem żółtych kartek, w tym dwie dla Fortecy i aż pięć dla Krzyżanowic.
LKS Forteca Świerklany - LKS Krzyżanowice 1:0 (0:0)
LKS Forteca Świerklany: Radosław Kalisz, Damian Getler, Tomasz Juraszek, Łukasz Staniek, Tomasz Steleblak, Tomasz Zmuda (Karol Mrowiec 62.), Maciej Konsek, Maciej Kasprzak Paweł Gryta 72.), Sebastian Markiewicz (Mikołaj Blaut 86.), Paweł Sudoł, Kamil Gorzała
Bramki: Paweł Gryta (77.)
Rezerwowi: Błażej Byczek, Mikołaj Blaut, Karol Mrowiec, Patryk Wita, Kacper Szweda, Kamil Szypulski, Paweł Gryta
LKS Krzyżanowice: Mateusz Kuhn, Adam Burakiewicz, Radosław Żbikowski, Mateusz Kiljan (Adam Turkiewicz 60.), Łukasz Musioł (Szymon Gardawski (81.), Marcin Bednarek, Marcin Pawłowski (Łukasz Skrobacz 61.), Radosław Minta Bartłomiej Pawłowski (86.), Dawid Michalak, Robert Żbikowski, Arkadiusz Styczeń,
Rezerwowi: Szymon Gardawski, Adam Turkiewicz, Łukasz Skrobacz, Bartłomiej Pawłowski, Przemysław Szewieczek
Sędziowie: Damian Rokosz, Rafał Baran, Bogdan Drobot - Katowice
Żółte kartki: Forteca Świerklany x2 (Kalisz, Zmuda), Krzyżanowice x5 (Michalak, Bednarek, Żbikowski Radosław, Minta, Żbikowski Robert)
Komentarze
4 komentarze
Żbikowski skończ sie ośmieszać publicznie
Z taką grą Krzyżanowice będą świętować stulecie klubu w A-klasie, albo niżej. Niech dalej trener kombinuje ze składem, tak jak w meczu z Ruptawą - to był przegrany mecz na własne życzenie.
Kibic
7 meczy 18 punktów no to mają faktycznie dużo szczęścia i slabego trenera we wczorajszym meczu forteca może nie zachwyciła ale wygrała z jeszcze słabszą drużyną Krzyżanowice oddały JEDEN ceny strzał dno
Forteca nie zasłużyła w żadnym wypadku na zwycięstwo !!! Miejsce Fortecy nie jest wynikiem ich dobrej gry tylko Szczęścia w nieszczęsciu bo oni są przesłabi !!! Zresztą tak jak ich trener !!!