Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Miała być setka, jest niedosyt...

27.10.2018 17:33 | 0 komentarzy | adi

Piast Gliwice był bliski wygrania z Wisłą Płock, ale stracił gola w doliczonym czasie gry. Jakuba Szmatułę pokonał... Jakub Czerwiński.

Miała być setka, jest niedosyt...
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W pierwszej połowie to Wisła Płock była zdecydowanie częściej przy piłce, ale to Piast Gliwice częściej strzelał. Jako pierwszy gola mógł zdobyć Michał Mak, który uciekł obrońcom, ale strzelił prosto w bramkarza. Zawodnik gości domagał się odgwizdania rzutu karnego, ale sędzia uznał, że goniący go - i odpychający ręką - gracz Wisły Płock nie faulował. Swoich sytuacji nie wykorzystali też Piotr Parzyszek i Joel Valencia. Gospodarze praktycznie zagrozili raz - gdy po strzale z dystansu Giorgiego Merebaszwilego Jakub Szmatuła odbił piłkę do boku.

Pierwsza - i jak się później okazało jedyna - bramka padła po godzinie gry. Z linii pola karnego strzelać chciał Tom Hateley, ale piłka trafiła pod nogi Parzyszka, który skierował ją do siatki. Kilkanaście minut później gospodarze mieli świetną okazję do wyrównania, ale Karol Angielski - były zawodnik Piasta - fatalnie przestrzelił z kilku metrów po niepewnej interwencji Szmatuły. Wisła słabo prezentowała się w ataku pozycyjnym, a śląski zespół dobrze spisywał się w obronie.

Gdy już wydawało się, że Piast odniesie setne zwycięstwo w Ekstraklasie, w doliczonym czasie gry Wisła otrzymała rzutu wolny. Po dośrodkowaniu źle interweniował Szmatuła, który wypuścił piłkę, a jeszcze gorzej spisał się Jakub Czerwiński, który... kopnął futbolówkę do własnej siatki. Sędzia jeszcze analizował sytuację na video, ale gola uznał.

Gdyby Piast wygrał, to zrównałby się punktami z pierwszą Jagiellonią Białystok, a tak zrównał się "jedynie" z trzecią Lechią Gdańsk...

Wisła Płock - Piast Gliwice 1:1 (0:0)

Bramka: Czerwiński 90. (s) - Parzyszek 61.

Wisła: Thomas Dähne - Cezary Stefańczyk, Alan Uryga, Adam Dźwigała, Marcin Warcholak (46. Patryk Stępiński) - Nico Varela (65. Karol Angielski), Damian Szymański, Damian Rasak, Dominik Furman,  Giorgi Merebaszwili (77. Semir Štilić) - Ricardinho.

Piast: Jakub Szmatuła - Martin Konczkowski, Jakub Czerwiński, Aleksandar Sedlar, Mikkel Kirkeskov - Mateusz Mak (87. Marcin Pietrowski), Tomasz Jodłowiec, Tom Hateley, Aleksander Jagiełło (66. Jorge Félix) - Piotr Parzyszek (72. Michal Papadopulos).

Żółte kartki: Merebaszwili, Furman - Papadopulos.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).