Kępa trawy zatrzymała Lewandowskiego
Reprezentacja Polski przegrała mecz towarzystki z Czechami.
Trwa zła passa Jerzego Brzęczka na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Polacy nie wygrali od pięciu spotkań. W pierwszym składzie na mecz z Czechami wyszedł pochodzący z Zabrza Łukasz Skorupski. Kamil Glik jest kontuzjowany.
Pierwsza połowa meczu w Gdańsku była bardzo słaba, senna i bez wyrazu. Polacy nie grali z polotem, akcje były rozgrywane bardzo wolno. Tym samym wynik bezbramkowy utrzymał się do przerwy. Drugą część lepiej rozpoczęli Czesi, który już w 52. minucie objęli prowadzenie. Jakub Jankto wykorzystał słabą podstawę Bendarka i strzałem do pustej bramki dał prowadzenie gościom.
Od tego momentu Polacy ruszyli do przodu i gra mogła zacząć się podobać. Bardzo dobrze grał Frankowski. Po jednej z akcji zawodnika Jagiellonii, Lewandowski nie trafił do pustej bramki. Jak pokazały powtórki naszemu najlepszemu napastnikowi przeszkodziła kępa trawy. W momencie gdy Frankowski napędzał grę Polski, został zmieniony przez Błaszczykowskiego. Od tego momentu gra znów siadła i do końca spotkania Polacy nie potrafili pokonać Pavlenkę.
We wtorek 20 listopada Polska zagra mecz wyjazdowy z Portugalią.
Polska - Czechy 0:1 (0:0)
Bramka:
Jakub Jankto 52
Skład Polski:
Łukasz Skorupski - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Marcin Kamiński, Bartosz Bereszyński - Przemysław Frankowski (63' Jakub Błaszczykowski), Piotr Zieliński (69' Damian Kądzior), Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich, Kamil Grosicki (78' Arkadiusz Milik) - Robert Lewandowski.