Czwartek, 18 kwietnia 2024

imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława

RSS

Zorza przegrała po raz piąty z rzędu

17.12.2018 18:18 | 0 komentarzy | rafbl

Ciężki weekend mają za sobą siatkarki MKS-u Zorzy Wodzisław Śląski. W sobotę przegrały w trzech setach z faworyzowanym wiceliderem z Jastrzębia-Zdroju, a w niedzielę rozegrały w Imielinie zaległe spotkanie z miejscowym MKS-em. O końcowym rezultacie rozstrzygnął tie-break, w którym lepiej zaprezentowały się gospodynie.

Zorza przegrała po raz piąty z rzędu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Premierowa odsłona rozpoczęła się od prowadzenia wodzisławskiej Zorzy 1:3, która po rozegraniu kilku następnych akcjach przegrywała aż 10:3. Ta dziewięciopunktowa seria jaką popisały się gospodynie ustawiła w zasadzie dalszy przebieg gry. Z czasem przyjezdne odrobiły część strat i przegrywały tylko 17:15, jednak na więcej nie pozwoliły konsekwentnie grające zawodniczki MKS-u, które wygrały pewnie do 20.

Druga partia była wyrównana tylko do wyniku 2:2. Dalsza część gry to pełna dominacja Zorzy, która seryjnie zdobywając punkty rozbijały bezradne gospodynie. Set zakończył się bardzo wysokim zwycięstwem wodzisławianek, które pozwoliły przeciwniczkom ugrać zaledwie osiem "oczek".

Trzeci set to kontynuacja dobrej gry przyjezdnych, które szybko wypracowały sobie trzypunktową przewagę (3:6). Z czasem przewaga Zorzy prowadzonej przez trenera Andrzeja Brzezinkę sięgnęła ośmiu punktów (7:15). Gospodynie nie były w stanie odrobić strat w tej partii i przegrały ją wyraźnie do 17.

Czwarta partia rozpoczęła się od mocnego otwarcia gospodyń, które znacznie poprawiły swoją grę i szybko objęły pięciopunktowe prowadzenie (6:1). Zorza wyraźnie straciła dobrą dyspozycję z dwóch poprzednich wygranych przez siebie partii i nie była w stanie nawiązać walki ze zdecydowanie lepiej grającymi siatkarkami MKS-u, które zdołały powiększyć swoją przewagę do dziewięciu punktów (20:11). Ostatecznie miejscowe triumfowały do 18, doprowadzając do remisu w meczu po 2.

Decydującą odsłonę lepiej zaczęły wodzisławianki, które prowadziły czterema punktami (2:6). Na zmianie stron ich przewaga wynosiła dwa "oczka" (6:8). Po zmianie stron gra Zorzy zacięła się, gospodynie zdołały doprowadzić do remisu po 9, a z czasem same odskoczyły na kilka punktów zwyciężając ostatecznie do 10, a w całym spotkaniu 3:2.

MKS Imielin - MKS Zorza Wodzisław Śląski 3:2 (25:19, 8:25, 17:25, 25:18, 15:10)

MKS: Czopek, Walas, Radziwon, Piecha, Olchawa, Strzelecka oraz Luftner (libero), Dawidowicz (libero), Piotrowicz, Buda, Kawalec, Arseniuk

Zorza: Mika, Szymańska, Świsulska, Grabowska, Bierza, Mularska oraz Szlązak (libero), Chojnacka