Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Dwie poprzeczki i jeden punkt Piasta

21.12.2018 19:52 | 0 komentarzy | adi

Piast Gliwice zremisował na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok 1:1. W końcówce piłka dwa razy trafiała w poprzeczkę bramki gości.

Dwie poprzeczki i jeden punkt Piasta
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W obu drużynach mocno zmieniły się wyjściowe "11". W Piaście Gliwice do gry wróciło czterech kartkowiczów, ale za to wypadli Tomasz Jodłowiec (kontuzja) i Jakub Czerwiński (kartki). Trener Jagiellonii Białystok z kolei zmienił aż pięciu zawodników po blamażu w spotkaniu z Zagłębiem Lubin.

Do bramki "Jagi" wszedł Grzegorz Sandomierski, który już przy pierwszej celnej próbie gospodarzy wyciągał piłkę z siatki. Trzeba jednak przyznać, że uderzenie Toma Hatelya z rzutu wolnego było bardzo precyzyjne i bramkarz gości nie miał zbyt dużo do powiedzenia. Lepsze wrażenie przed przerwą sprawiali jednak przyjezdni, którzy mieli więcej okazji.

Wykorzystali jedną z nich - kilka minut po trafieniu Hateleya. Guilherme spod linii końcowej zagrał w pole karne, gdzie nieczysto w piłkę trafił Karol Świderski. Miał jednak na tyle czasu, by spróbować raz jeszcze - tym razem trafił w futbolówkę, która po ziemi wpadła do siatki tuż przy słupku. Na 10 minut przed przerwą piłka raz jeszcze wpadła do siatki gości, ale Szymon Marciniak z pomocą VAR-u nie uznał trafienia z powodu spalonego.

Na początku drugiej połowy gospodarzy uratował Michal Papadopulos, który wybił piłkę sprzed linii bramkowej po uderzeniu głową Tarasa Romanczuka. Kwadrans później wyśmienitą okazję do wyprowadzenia gliwiczan na prowadzenie miał Jorge Felix, ale jego strzał odbił się od Łukasza Burligi. Jeszcze lepszą sytuację miał po chwili Tomasz Mokwa, który zamykał dośrodkowanie. Niepilnowany zawodnik źle jednak ułożył stopę i z kilku metrów nie trafił w bramkę.

Piast zyskał przewagę i miał kolejne dogodne sytuacje. Potężnie z rzutu wolnego uderzył Mikkel Kirkeskov, a piłka odbiła się od poprzeczki, a następnie od pleców bramkarza. Gliwiczanie otrzymali rzut rożny, po którym... futbolówka ponownie trafiła w poprzeczkę, tym razem po próbie Piotra Parzyszka, który chwilę wcześniej wszedł na murawę. W odpowiedzi inny rezerwowy - Cillian Sheridan - przegrał pojedynek z Frantiskiem Plachem. Ostatnie dwie bramkowe sytuacje miał Gerard Badia. Hiszpan za pierwszym razem skiksował w polu karnym, a za drugim trafił w boczną siatkę.

Piast na zimową przerwę uda się z 31 punktami na koncie. Obecnie daje to czwartą pozycję.

Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:1)

Bramki: Hateley 16. - Świderski 23.

Piast: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Uros Korun, Aleksandar Sedlar, Mikkel Kirkeskov - Tom Hateley - Marcin Pietrowski (37. Tomasz Mokwa), Joel Valencia, Patryk Dziczek, Jorge Felix (73. Gerard Badia) - Michal Papadopulos (81. Piotr Parzyszek).

Jagiellonia: Grzegorz Sandomierski - Łukasz Burliga, Nemanja Mitrović, Ivan Runje, Bodvar Bodvarsson - Przemysław Frankowski (65. Arvydas Novikovas), Taras Romanczuk, Bartosz Kwiecień (69. Marko Poletanović), Guilherme - Martin Pospisil - Karol Świderski (82. Cillian Sheridan).

Żółte kartki: Korun - Romanczuk, Kwiecień.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).