Akademia Talentów bez szans z liderem

Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gości 2:0, jednak MKS szybko doprowadził do remisu i od tego momentu gra wyrównała się. Do stanu po 15 żaden z zespołów nie potrafił wypracować sobie przewagi, a na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis. Jako pierwsi bezpieczną przewagę zbudowali gospodarze, którzy wyszli na czteropunktowe prowadzenie (20:16), którego nie oddali do końca partii zwyciężając do 20.

Drugi set rozpoczął się od czteropunktowej przewagi miejscowych (6:2). Osłabieni tego dnia młodzi adepci siatkówki z Akademii Talentów nie byli w stanie nawiązać walki ze świetnie dysponowanymi gospodarzami, którzy w środkowej fazie seta zbudowali sobie bezpieczne siedmiopunktowe prowadzenie (14:7). W końcówce przyjezdni zniwelowali starty do czterech "oczek" (22:18), jednak nie było ich stać na więcej. MKS triumfował ostatecznie pewnie do 18.

Wynik trzeciej partii od początku oscylował w okolicach remisu. Dopiero w połowie seta przyjezdni prowadzeni tego dnia przez trenera Andrzeja Malczewskiego wypracowali sobie trzypunktową przewagę (11:14), którą utrzymywali do stanu 13:16. Miejscowi pokazali jednak, kto tego dnia rządzi na parkiecie i szybko doprowadzili do remisu po 17. W wyrównanej końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy triumfowali do 22, a w całym spotkaniu 3:0

Akademia Talentów z 16 punktami na koncie zajmuje obecnie szóste miejsce w ligowej tabeli. Ma ona jednak rozegrane o dwa spotkania więcej niż rywale. Stawce przewodzi z 35 punktami MKS Andrychów. Kolejne ligowe spotkanie "pomarańczowi" rozegrają dopiero 19 stycznia, kiedy to we własnej hali podejmą ostatni zespół tabeli - AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra.

MKS Andrychów - Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:20, 25:18, 25:22)

MKS: Syguła, Janikowski, Żłobecki, Gawina, Miller, Munik oraz Guzdek (libero), Ściślak, Jarzyna, Przystał

AT: Rakowski, Myszka, Szwed, Kraj, Bogacz, Czyżowski oraz Citak (libero), Granieczny, Pokyński