W zaległym meczu 10. kolejki I ligi futsalu, GSF Gliwice wygrało z Buskowianką Busko Zdrój.
Lider z Gliwic był faworytem tego spotkania i nikt nie spodziewał się dreszczowca. Jednak sytuacja na boisku była bardzo dynamiczna i GSF musiał mocno powalczyć, żeby zdobyć komplet punktów. Tym samym ekipa gospodarzy powiększyła przewagę nad drugim w tabeli KS-em Polkowice do sześciu punktów.
Buskowianka objęła prowadzenie już w pierwszej minucie meczu, po trafieniu samobójczym Amadeusza Pasierba. Jednak ten sam zawodnik zrehabilitował się w kolejnych minutach spotkania i dwa razy celnie strzelał do właściwej bramki. Goście grali bardzo ambitnie, byli dobrze ustawieni w defensywie. Ostatecznie GSF wygrał mecz 4:3.
W pierwszej noworocznej kolejce, GSF Gliwice zagra z Futsalem Nowiny.
GSF Gliwice - Buskowianka Busko Zdrój 4:3