Zorza górą w derbowym starciu

Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęły wodzisławianki prowadzone przez trenera Andrzeja Brzezinkę, które szybko wyszły na czteropunktowe prowadzenie (7:3). Rybniczanki były bliskie odrobienia strat doprowadzając do wyniku 10:9, jednak gospodynie ponownie zbudowała sobie cztery "oczka" przewagi (13:9). Kilkupunktowa przewaga Zorzy utrzymała się do końca tej partii, w której miejscowe triumfowały do 20.

Drugi set to dużo lepsza gra rybniczanek, które od początku zbudowały sobie niewielką przewagę, która w dalszej fazie seta wzrosłą do pięciu punktów (5:10). Gospodynie zniwelowały straty do jednego punktu (11:12), jednak zawodniczki UKS-u prowadzone w tym meczu przez trenera Piotra Ptaszyńskiego ponownie wypracowały sobie kilka "oczek" przewagi, które utrzymały do końca zwyciężając pewnie do 18.

Początkowa faza trzeciej partii do stanu po 6 miała wyrównany przebieg. Z czasem miejscowe zdołały odskoczyć swoim przeciwniczkom na trzy punkty (10:7). W dalszej fazie gry ich przewaga wzrosła do sześćiu "oczek" (16:10). Rybniczanki nie były w stanie dotrzymać kroku świetnie dysponowanym rywalkom, które seryjnie zdobywając punkty pewnie wygrały tego seta do 16 obejmując prowadzenie w meczu 2:1.

Czwarta partia od początku miała wyrównany przebieg. Wynik oscylował w okolicach remisu, jednak niewielką przewagę miały gospodynie. Taki stan rzeczy utrzymywał się do stanu po 13. Trzy punktowe serie jakimi popisały się od tego momentu wodzisławianki szybko odskakując zaskoczonym rywalkom pozwoliły im zwyciężyć w tej partii bardzo wysoko do 15, a w całym spotkaniu 3:1.

MKS Zorza Wodzisław Śląski - UKS Jedynka Erbud Rybnik 3:1 (25:20, 18:25, 25:16, 25:15)

Zorza: Mika, Babińska, Świsulska, Mendrela, Szymańska, Mularska oraz Zając (libero), Bierza, Molęda

Jedynka: Prudel, Krzystała, Kurpanik, Kwaśny, Szmajduch, Dudek oraz Kuligowska (libero), Smołka (libero), Koterla, Buchalik, Urbańska