Bez punktów z wyjazdu do Andrychowa wrócili rybniczanie, którzy w meczu 15. kolejki rozgrywek V grupy II Ligi mierzyli się z liderem - MKS-em Andrychów. Gospodarze pozwolili im wygrać tylko jedną partię. Volley zanotował trzecią z rzędu, a jedenastą w sezonie ligową porażkę.
Premierowa odsłona sobotniego meczu była wyrównana tylko do stanu po 7. Seria punktów po której gospodarze wyszli na siedmiopunktowe prowadzenie (14:7) ustawiła dalszy przebieg partii. Goście byli tłem dla świetnie dysponowanych zawodników lidera rozgrywek, nie byli oni w stanie odrobić strat i przegrali tego seta wysoko do 18.
Druga partia to od początku prowadzenie MKS-u, który prowadził 5:2. W dalszej fazie seta pięciu "oczek" (10:5). Bezradni rybniczanie seryjnie tracili punkty i wchodząc w decydującą fazę seta przegrywali aż ośmioma punktami (20:12). Partia podobnie jak premierowa odsłona zakończyła się porażką przyjezdnych do 18.
Trzeci set poza wyrównanym początkiem przebiegał pod pełne dyktando gości, którzy mieli kilka "oczek" przewagi. Volley prowadzony przez trenera Wojciecha Kasperskiego kontrolował boiskowe wydarzenia, nie pozwalając zbytnio zbliżyć się gospodarzom. Rybniczanie dowieźli przewagę do końca zwyciężając do 21.
Czwarta partia wyrównana była tylko do stanu po 8. Od tego wyniku gospodarze zaczęli odjeżdżać przyjezdnym czego efektem było ich wysokie siedmiopunktowe prowadzenie (16:9). W dalszej fazie seta ich przewaga wzrosła do dwunastu "oczek" (22:10). Rybniczanie zdołali w końcówce zmniejszyć nieco rozmiary porażki, jednak przegrali bardzo wysoko do 16, a całe spotkanie 3:1. Porażka sprawiła że Volley spadł w ligowej tabeli na 8. miejsce.
MKS Andrychów - TS Volley Rybnik 3:1 (25:18, 25:18, 21:25, 25:16)
MKS: Jarzyna, Zborowski, Żłobecki, Ściślak, Gaweł, Przystał oraz Guzdek (libero), Kopaczewski (libero), Maryon
Volley: Jajus, Hoszman, Zubko, Rybarczyk, Mazurek, Kuwaczka oraz Krzywiecki (libero), Czerny (libero), Kulig, Wysocki, Kozieł, Kukulski