Łukasz Moneta wypożyczony z Legii

Moneta ostatni rok również spędził na wypożyczeniu w klubie Lotto Ekstraklasy - Zagłębiu Lubin. Tam jednak grał sporadycznie, częściej prezentował swoje umiejętności w trzecioligowych rezerwach. W styczniu 2019 roku wrócił do Legii której jest piłkarzem. Mistrz Polski ponownie zdecydował o wypożyczeniu raciborzanina. Tym razem Moneta będzie próbował odbudować swoją formę poprzez regularne granie poziom niżej - na zapleczu ekstraklasy w drużynie Bytovii Bytów. 

- Przenosiny do Bytowa to dla mnie okazja, żeby się odbudować i wrócić na właściwą ścieżkę. W ostatnim czasie możliwość sprowadzenia mnie sondował Górnik Zabrze, ale ze względu na to, że grałem w Ruchu Chorzów i szacunku do wszystkich kibiców obu klubów musiałem odmówić. Część mnie jest niebieska i mam nadzieję, że kiedyś znowu zagram w Chorzowie i to na nowym stadionie - skomentował swoje przenosiny Łukasz Moneta.

Klub z województwa pomorskiego to aktualnie dziesiąta drużyna Fortuna I Ligi. Ma na koncie 26 punktów i dodatni (+5) bilans bramek. Bytovia traci do miejsca premiowanego awansem 12 punktów, nad strefą spadkową ma 7 oczek. W drużynie nie ma wielkich nazwisk - jednym z bardziej rozpoznawalnych nazwisk jest Filip Burkhardt, niegdyś występujący w ekstraklasowej Amice Wronki. 

Moneta swoją przygodę z piłką zaczynał w Brzeziu, dzielnicy Raciborza z której pochodzi. Później trafił do raciborskiej Unii, LKS 1908 Nędza i LZS Leśnica skąd trafił do Legii Warszawa. Stamtąd udawał się na wypożyczenie do Wigier Suwałki (1. liga), Ruchu Chorzów (ekstraklasa) i Zagłębia Lubin (ekstraklasa). Teraz Moneta postara się o łapanie minut i strzelanie goli na zapleczu ekstraklasy w Bytovii Bytów.