GKS Jastrzębie zremisował w sparingu z Górnikiem Zabrze

Spotkanie z siódmym zespołem zaplecza ekstraklasy zakończyło 3-dniowy pobyt piłkarzy Górnika Zabrze na zgrupowaniu w Wodzisławiu Śląskim. Prowadzenie dla Jastrzębia uzyskał Patryk Skórecki z rzutu wolnego. Bramkę wyrównującą strzałem z dziesięciu metrów zdobył Giannis Mystakidis.

Przed Górnikiem ligowy mecz z Zagłębie Sosnowiec (23 lutego, godz. 15:30, Arena Zabrze). GKS Jastrzębie do walki o punkty wróci 2 marca meczem z Odrą Opole.

Górnik Zabrze - GKS Jastrzębie 1:1 (0:1)

Giannis Mystakidis 78. - Patryk Skórecki 43.

W 87. minucie Kamil Szymura (GKS) nie wykorzystał rzutu karnego (obroniony).

Górnik Zabrze (zmiany rotacyjne): Loska, Bielica - Ambrosiewicz, Angulo, Arnarson, Baidoo, Bochniewicz, Gryszkiewicz, Gvilia, Hajda, Jimenez, Koj, Liszka, Matras, Matuszek, Michalski, Mystakidis, Ryczkowski, Sekulić, Smuga, Suarez, Wiśniewski, Wolniewicz, Wolsztyński, Zapolnik, Żurkowski.

GKS Jastrzębie: Gostomski - Mazurkiewicz (46. Gojny), Jaroszek (55. Kawula), Szymura, Kulawiak, Skórecki (55. Adamek), Tront (78. Chochulski), Spychała (46. Mróz), Gancarczyk (46. Ali), Żak (46. Jadach), K. Adamek (46. Zawodnik testowany).

Jarosław Skrobacz, trener GKS Jastrzębie: To był bardzo pożyteczny sparing. Cieszymy się, że mogliśmy zagrać z drużyną ekstraklasową. To taki okres, kiedy czas do pierwszego meczu ligowego bardzo szybko leci, więc tym bardziej był to dobry sprawdzian. Szczególnie w drugiej połowie zobaczyliśmy, nad czym musimy pracować. Wynik na pewno jest dla nas korzystny, bo przecież graliśmy z zespołem z wyższej klasy rozgrywkowej, w efekcie czego ta mobilizacja u nas też była trochę większa. Myślę, w końcówce mogliśmy zagrać troszeczkę lepiej, do tego doszedł niewykorzystany rzut karny. No cóż, zdarza się. Po tej sytuacji daliśmy się zepchnąć Górnikowi do defensywy i to jest przed nami do poprawy. Ogólne wrażenia są jednak pozytywne.

Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze: Ten sparing stanowił cenną jednostkę treningową i był elementem przygotowań do meczu z Zagłębiem. We wtorek mieliśmy trzygodzinny trening, jeszcze w środę przed meczem drużyna była na siłowni. Dlatego zdaję sobie sprawę, że fizycznie nie mogło być dobrze. Chcieliśmy jednak zagrać mecz, także dlatego, że między meczami z Pogonią i Sosnowcem mamy osiem dni przerwy.

^{Górnik Zabrze/GKS Jastrzębie}