Albo grasz albo odpadasz – nadchodzą play-off`y JP Telebim RLPS. Publikujemy komentarz naszego czytelnika i wieloletniego obserwatora raciborskiej ligi piłki siatkowej. Jakim potencjałem dysponują Nowiny.pl Katolik Group i Zoo-Mar Lunatycy przez kluczowym półfinałem?
Nadszedł czas, gdy zmagania w Raciborskiej Lidze Piłki Siatkowej JP Telebim nabiorą pąsowych rumieńców. Zbliża się czas, gdy drużyny walczące o podium Ligi wytoczą swoje największe działa. Zbliża się czas walki, czas w którym kompletnie już nie ma miejsca na potknięcia i słabostki. Wszystko, co drużyny ugrały w rundzie zasadniczej oddzielimy grubą kreską. Odsuniemy na bok zarówno zwycięstwa jak i porażki. Nadejdzie czas, w którym albo grasz, albo odpadasz. Słowem – nadchodzą play-off’y.
WIELKA CZWÓRKA
W gronie czterech, najlepszych drużyn raciborskiej Ligi pojawili się odpowiednio w kolejności: Leśna Perła Damons Rybnik, Nowiny.pl Katolik Group, ZOO-MAR Lunatycy, Agrotim-Na Fali.
Pary półfinałowe przedstawiają się następująco: Leśna Perła Damons Rybnik zagra z Agrotim-Na Fali, natomiast w drugiej parze szyki zewrą gracze Nowin.pl Katolik Group oraz Zoo-Mar Lunatyków. Jeśli w pierwszej parze faworyta wskazać nietrudno i na pewno jest nim broniąca tytułu mistrzowskiego drużyna Leśnej Perły Damons Rybnik, tak w drugiej parze pojedynek Nowin.pl Katolik Group z Zoo-Mar Lunatykami wskazać faworyta jest naprawdę trudno.
Obie drużyny w tym sezonie od początku pokazały swoją moc. Znakomicie zorganizowane, z mocną kadrą, utrzymywały się w czołówce tabeli i koniec końców zameldowały się w półfinałach. Dziś postaramy się porównać te dwie potęgi, co, uwierzcie, nie będzie łatwym zadaniem. Zarówno Nowiny.pl Katolik Group jak i Zoo-Mar Lunatycy prezentują tak wyrównany poziom, że szukanie różnic, czy przewag na poszczególnych pozycjach wymaga starannej analizy. Spróbujmy zatem.
ROZGRYWAJĄCY
Przez cały sezon w szeregach Lunatyków grał na tej pozycji niezastąpiony Paweł Król. W Nowinach.pl Katolik Group na rozegraniu prezentował się Maciej Wroński. Przy zestawieniu tych, dwóch zawodników nie byłoby problemu wskazać gracza bardziej doświadczonego i ogranego na tej pozycji i na pewno byłby nim Paweł Król. Ale … jest małe ale w tym „wyścigu zbrojeń”. Przed meczami półfinałowymi w ekipie Nowin.pl może wybiec na boisko doświadczony Dariusz Łasiewicki, zawodnik z olbrzymim doświadczeniem na pozycji rozgrywającego, zgrany z kilkoma graczami naprawdę już długo. Mimo, iż ekipa Nowin.pl rzeczywiście sięgnęłaby po Darka, to szala przewagi na tej pozycji nawet nie drgnie. Pomijając fakt, (acz czasem może to mieć znaczenie), że popularny „Góral” jest wyższy od Pawła Króla, to zwróćmy uwagę, że obaj preferują styl gry bardziej kombinacyjny. Nie grają prostej siatkówki, lubią rozwiązania nieszablonowe, ale do bólu skuteczne. Obaj grają szybko skrzydła, są dokładni również w grze samymi nadgarstkami do tyłu i nie ważne czy do drugiej czy pierwszej strefy. Z moich spostrzeżeń wynika również, że obaj nie unikają (ryzykownej często) gry szybką piłką do skrzydeł z głębi pola. W obu przypadkach mamy do czynienia z prawdziwymi kreatorami gry swoich drużyn, ba, autorytetami na boisku, którzy potrafią wypracować jakość, „wyczyścić” niedokładne przyjęcie, a tym samym nie nakładać błędu na błąd.
ATAKUJĄCY
Gdy w składzie Nowin.pl na początku sezonu pojawił się Mikołaj Zawada, już można było wskazać MVP na tej pozycji. Jest jeden, jedyny, niepowtarzalny. Gra w „swojej lidze”, atakując po jakim kierunku chce, z jaką mocą chce, obok bloku i nad nim. Inaczej rzecz ujmując, gość z innej bajki. I mimo, iż w składzie Lunatyków na przysłowiowej „bombie” gra Tomek Skorupa i sam el Profesore Damian Pyć, to niestety na tej pozycji zdecydowanie przewaga jest po stronie Nowin. Póki co przewaga niepodważalna. Choć oczywiście Mikołaj Zawada będzie ją musiał udowodnić na boisku, a po drugiej stronie bloczek będzie niczego sobie.
ŚRODKOWI BLOKU
Po jednej stronie Rafał Stanienda, Mateusz Skorupa, Łukasz Przybyła i często-gęsto Mikołaj Sarnecki. Po drugiej Piotr Ptaszyński, Tomasz Warda, Marek Kuder, Łukasz Baron oraz Krzysztof Sobczak. Przyglądając się grze środkowych obu ekip wyraźnie rzuca się w oczy przewaga Lunatyków w jednym elemencie – dynamice ataku. Podkreślam, to tylko bezstronna opinia, ale wydaje się, że środkowi Lunatyków przeważają w tym aspekcie. W drużynie Nowin.pl Katolik Group tylko Tomek Warda dysponuje zasięgiem ataku, który można porównać ze środkowymi ich najbliższych rywali. Zwłaszcza z Mikołajem Sarneckim. Zasięg bloku również wydaje się jednak przeważać na stronę Lunatyków. Przy tej pozycji warto zwrócić uwagę też na kąśliwą zagrywkę, którą dysponuje Marek Kuder z Nowin. Jego wypracowany i dobrze mierzony float bardzo często sprawia problemy przyjmującym rywali. W obu drużynach środkowi szybko przemieszczają się do skrzydeł, nieźle zagrywają i – co niezwykle istotne na ich pozycji - potrafią absorbować uwagę swoich vis a vis. A w takich meczach mogą decydować naprawdę te ułamki sekund, czy blok będzie skuteczny czy nie.
PRZYJMUJĄCY
Chyba najbardziej newralgiczna z pozycji. To przyjmujący ustawią płynność akcji, ich poczynania będą miały największy wpływ na poukładanie sobie gry przez rozgrywających. Po obu stronach siatki znakomite nazwiska. W Nowinach: najsampierw Wojtek Musiolik, Michał Konsek i Paweł Koczwara. U Lunatyków: Sebastian Świderski, Mikołaj Michalak, Jakub Michalak (jak będzie zdrowy) oraz Jarek Madzia. W obu drużynach widać wyraźnych liderów. Sebastian Świderski i Wojciech Musiolik to zawodnicy klasowi, których jakość gry nie trzeba nikomu przedstawiać. Obaj są kluczowi na swoich pozycjach, obaj nie boją się odpowiedzialności za grę. Obaj mają to „coś”, ten przebłysk „geniuszu”, który w najważniejszych momentach może zdecydować o powodzeniu akcji, seta, czy nawet meczu. Niezwykle istotne będzie jak spiszą się pozostali przyjmujący. Czy będą wtórowali jakości swoich liderów? W konfrontacji zawodników, grających na tak równym poziomie wyjdzie cała maestria gry, chłodna głowa, szeroko otwarte oczy, umiejętność czytania gry przy ustawieniu bloku i ataku. To, wydaje się, najbardziej wyrównana z pozycji w zestawieniu tych dwóch drużyn.
LIBERO
Tak, jak w pozycji atakującego przewaga wyraźnie na po stronie Nowin.pl Katolik Group, tak na tej pozycji bezapelacyjnie „szala” spada na stronę Lunatyków. Doświadczony Adam Kurpis kontra młody Daniel Nadskakulski. Przewaga Adama jednak w każdym elemencie. Jakość przyjęcia zagrywki, ustawienie w obronie, koordynacja przy piłkach sytuacyjnych, czytanie gry bloku, wypracowane schematy poruszania się no i samo ogranie Adama w meczach o stawkę. Wiadomo, młodości nie wolno podcinać skrzydeł, ale doświadczenie Adama Kurpisa wydaje się w takich meczach bezcenne. Fakt, faktem Nowiny.pl mogą sięgnąć jeszcze po drugiego ze swoich libero – Karola Mike. Wtedy w rozpatrywaniu samej gry na tej pozycji sprawa by się nieco wyrównała, ale mimo wszystko tu zdecydowane wskazanie na Lunatyków.
Przeanalizowaliśmy już każdą z pozycji na boisku. Niestety, nigdy nie wiemy w jakich składach drużyny zaczną pierwsze starcie. Widzimy dwie pozycje, gdzie przewaga jest (wydaje się) wyraźna, ale większość to bardzo wyrównane formacje. Jednak nie można przejść chyba obok najważniejszego z aspektów w takich meczach.
MENTALNOŚĆ
Ten mecz rozegra się w głowach tych zawodników. Każdy z nich ma umiejętności, które w połączeniu z resztą drużyny doprowadziły ich w tym sezonie do tego miejsca. Siatkarsko ekipy są do siebie niezwykle zbliżone. Dawno nie było tak wyrównanego poziomu dwóch półfinalistów. Obie drużyny technicznie są poukładane, o przygotowanie fizyczne też nie musimy się bać, bo wola walki wyzwoli pokłady energii, które poniosą w mecz. Najważniejsza kwestia, to kto pierwszy opanuje nerwy, sportowe emocje, głowę. Niezwykle ważne będzie wejście w mecz, pierwsze akcje, zwycięstwo w pierwszym secie, które jednym doda skrzydeł, a rywalom wstrząśnie gruntem. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że w składach obu drużyn grają zawodnicy tak klasowi i doświadczeni, że teoretycznie dyspozycję mentalną możemy z góry uznać za opanowaną. Ale … mecz siatkarski to za każdym razem osobne przedstawienie, osobne rozdanie, a sama siatkówka jest tak nieprzewidywalna, rzecz trudno na 100% coś założyć z góry.
Tak, czy owak już za nieco ponad tydzień, będziemy świadkami wielkiego widowiska, siatkarskiego spektaklu, którego warto być uczestnikiem. 7 kwietnia, w niedzielne popołudnie, Raciborska Liga Piłki Siatkowej JP Telebim zaprasza kibiców na wspaniałą ucztę, na której daniem głównym będą oczywiście półfinały. Miejmy nadzieję na sytość akcji, wykwintność zagrań, przepych sztuki siatkarskiej i miły zapach sportowych emocji. Delektujmy się więc tym meczem, oczekujmy widowiska, które zaspokoi nawet najbardziej wybrednych smakoszy. I pamiętajmy, że to dopiero pierwsza odsłona i 14 kwietnia zostaniemy zaproszeni na dokładkę.
Czytelnik
Zoo-Mar Lunatycy
Nowiny.pl Katolik Group - facebook.com/Nowiny.plKatolikGroup
Więcej o rundzie play-off przeczytacie tutaj https://sport.nowiny.pl/sport/149637-jp-telebim-rlps-emocjonujace-polfinaly-juz-w-niedziele.html