Zadecydowała czwarta kwarta. GTK ograło Spójnię
Cenne zwycięstwo we własnej hali odnieśli koszykarze gliwickiego GTK, którzy dzięki świetnie zagranej czwartej kwarcie pewnie pokonali Spójnię Stargard. Dla gospodarzy było to dziewiąte zwycięstwo w trwających rozgrywkach.
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy wyszli na czteropunktowe prowadzenie. Wysoka skuteczność gliwczan jaką prezentowali w rzutach z dystansu pozwoliła odrobić im straty, a po chwili wyjść na niewielkie prowadzenie. Goście nie poddali się i zdołali wyrównać, jednak ostatnio słowo w tej części gry należało do gospodarzy, którzy za sprawą celnej "trójki" Rileya LaChance w ostatniej sekundzie gry wyszli na prowadzeni 27:23.
Druga odsłona miała bardzo wyrównany przebieg. Konsekwentnie grający gospodarze prowadzeni przez trenera Pawła Turkiewicza utrzymywali niewielką przewagę jaką wypracowali sobie w poprzedniej kwarcie. Bezradni goście nie byli w stanie zniwelować strat, które w pewnym momencie sięgnęły już dziesięciu "oczek" (46:36). Ostatecznie kwarta zakończyła się remisem po 21, dzięki czemu gliwiczanie schodzili na przerwę prowadząc 48:44.
Przerwa źle wpłynęła na koszykarzy GTK, którzy słabo rozpoczęli trzecią kwartę i po kilku minutach pozwolili się dogonić rywalom, którzy wyszli na prowadzeni 50:51. Od tego momentu gra obu zespołów wyrównała się, jednak lepiej radzili sobie przyjezdni, którzy w pewnym momencie zbudowali sobie siedmiopunktową zaliczkę (64:71). Zryw miejscowych w końcówce, którzy zdobyli pięć punktów z rzędu sprawił, że zmniejszyli oni nieco straty przegrywając przed decydującą odsłoną 69:71.
Decydująca odsłona rozpoczęła się od dobrej gry gliwiczan, którzy grając skutecznie i konsekwentnie szybko dogonili rywali, a po chwili ponownie wyszli na pięciopunktowe prowadzenie (79:74). W kolejnych akcjach GTK wyszło na najwyższe tego dnia, sięgające dwunastu punktów prowadzenie (88:76) i wydawać się mogło, że pewnie zmierza po zwycięstwo. Seria punktów Spójni sprawiła, że prowadzenie miejscowych stopniało do pięciu "oczek" co zwiastować mogło nerwową końcówkę. Tak się jednak nie stało, gliwiccy koszykarze przetrwali napór gości i wygrali czwartą odsłonę dziesięcioma punktami, a całe spotkanie 101:93 znacznie przybliżając się do upragnionego utrzymania w Energa Basket Lidze.
GTK Gliwice - Spójnia Stargard 101:93 (27:23, 21:21, 21:27, 32:22)
GTK: Mack 21, Radwański 3, Robak 3, Słupiński 2, Dodd 15, Washington 3, Dłoniak 16, Piechowicz 0, Kiwilsza 5, LaChance 25, Morgan 8.
Spójnia: Taylor 8, Camphor 15, Pamuła 9, Carter 27, Pabian 16, Bręk 0, Giga 5, Fraś 2, Richards 1, Dymała 10.