Wrocław znów zdobyty. Dwa gole Angulo

Już po kilkunastu sekundach gry w polu karnym Górnika padł Robert Pich. Po analizie VAR sędzia Szymon Marciniak uznał, że Przemysław Wiśniewski faulował i podyktował rzut karny. Z 11 metrów celnie uderzył Marcin Robak. Po tym wydarzeniu to Górnik musiał odważniej ruszyć - i faktycznie tak było.

Kilkukrotnie zabrzanie próbowali przedostać się w pole karne prostopadłymi podaniami. Przy świetnym zagraniu Szymona Żurkowskiego na minimalnym spalonym był Igor Angulo, który po chwili też spróbował w ten sposób zagrać do kolegi z drużyny. Jesus Jimenez przyjął piłkę, ale jego strzał bardzo dobrze obronił Jakub Słowik. Górnik prowadził grę, ale Śląsk od czasu do czasu potrafił skontrować.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo podobnie do pierwszej. Z tą różnicą, że tym razem sędzia podyktował rzut karny, ale w drugą stronę - za faul na Kamilu Zapolniku. "11" pewnie wykorzystał Angulo. Górnik doprowadził do remisu, ale nie cofnął się - zabrzanie mieli ochotę zgarnąć pełną pulę. Idealną okazję do wyprowadzenia "Trójkolorowych" na prowadzenie miał Angulo, który znalazł się - po kolejnym świetnym zagraniu Żurkowskiego - przed bramkarzem, ale jego strzał obronił Słowik, który często musiał interweniować i zdecydowanie był bohaterem gospodarzy.

Bramkarz Śląska został jednak raz jeszcze pokonany - po rzucie rożnym w pole karne dośrodkował Walerian Gwilia, a obrońcę zdołał uprzedzić Angulo, który zdobył swoją 20. bramkę w tym sezonie. W końcówce wrocławianie starali się wyrównać, ale robili to nieporadnie i nawet mimo siedmiu doliczonych minut tylko raz zdołali poważniej zagrozić bramce rywala.

Górnik wygrał trzecie spotkanie z rzędu, dzięki czemu sytuacja zabrzan jest coraz lepsza. 14-krotny mistrz Polski jest 11. i ma 37 punktów - o sześć więcej od Śląska, który jest w strefie spadkowej. Tabelę zamyka Zagłębie Sosnowiec z 28 punktami.

Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 1:2 (1:0)

Bramki: Robak 4. (k) - Angulo 53. (k), 79.

Śląsk: Jakub Słowik - Łukasz Broź (82. Daniel Szczepan), Wojciech Golla, Mariusz Pawelec, Mateusz Hołownia - Jakub Łabojko, Krzysztof Mączyński (82. Damian Gąska) - Lubambo Musonda, Robert Pich, Mateusz Cholewiak (64. Igors Tarasovs) - Marcin Robak.

Górnik: Martin Chudy - Adam Orn Arnarson (59. Szymon Matuszek), Przemysław Wiśniewski, Paweł Bcniewicz, Adrian Gryszkiewicz (46. Dani Suarez) - Mateusz Matras - Kamil Zapolnik (84. Łukasz Wolsztyński), Walerian Gwilia, Szymon Żurkowski, Jesus Jimenez - Igor Angulo.

Żółte kartki: Mączyński, Słowik, Tarasovs - Arnarson, Gryszkiewicz, Wiśniewski, Angulo.

Sędzia: Szymon Marciniak.