Za Brzęczka tak jeszcze nie grali! Zdecydowana wygrana Polaków

Po meczu z Macedonią Północną na kadrę "Biało-czerwonych" wylała się fala krytyki - za styl, liczbę stworzonych sytuacji i ustawienie z jednym napastnikiem. W dzisiejszym pojedynku z Izraelem reprezentacja Polski wyglądała znacznie lepiej i zagrała z dwoma snajperami. To właśnie ten, który uzupełnił parę napastników - Krzysztof Piątek - wykorzystał podanie od Tomasza Kędziory i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Pochwalić należy Roberta Lewandowskiego, który popisał się świetnym prostopadłym podaniem. Polacy stworzyli sobie wiele sytuacji i ich gra wyglądała znacznie lepiej niż przed kilkoma dniami w Skopje.

Prowadzenie udało się podwyższyć w pierwszym kwadransie gry po przerwie. Najpierw rzut karny wywalczył Kamil Grosicki, a z 11 metrów gola zdobył Lewandowski. Chwilę później kapitalnym podaniem popisał się Piotr Zieliński, który przerzucił piłkę na lewo, z czego skorzystał Grosicki, który uderzeniem z ostrego kąta strzelił na 3:0. Jako ostatni piłkę do siatki rywala wpakował Damian Kądzior, któremu asystował Arkadiusz Milik. Polacy rozegrali najlepszy mecz od wielu miesięcy i w końcu odnieśli przekonujące zwycięstwo.

Sytuacja podopiecznych Jerzego Brzęczka w tabeli grupy G jest wyśmienita. Polacy z kompletem punktów prowadzą i wyprzedzają drugi Izrael o pięć i trzecią Austrię o sześć "oczek". Następny mecz eliminacyjny - na wyjeździe ze Słowenią - "Biało-czerwoni" rozegrają we wrześniu. Kamil Glik grał od pierwszej do ostatniej minuty i był pewnym punktem polskiej obrony.

Polska - Izrael 4:0 (1:0)

Bramki: Piątek 35., Lewandowski 56. (k), Grosicki 58., Kądzior 84.

Polska: Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński - Piotr Zieliński, Mateusz Klich (75. Jacek Góralski), Grzegorz Krychowiak, Kamil Grosicki (77. Damian Kądzior) - Krzysztof Piątek (73. Arkadiusz Milik), Robert Lewandowski.

Izrael: Ariel Harush - Eli Dasa, Loai Taha, Shiran Yeini, Nir Biton (82. Hatem Abd Elhamed), Omri Ben Harush - Dor Peretz, Manor Solomon (72. Dia Saba), Bibras Natcho, Beram Kayal (57. Almog Cohen) - Eran Zahavi.

Żółte kartki: Krychowiak - Zahavi, Natcho.

Sędzia: Tobias Stieler (Niemcy).

Widzów: 57 229.