PAF Sport Future: Projekt w Odrze nie spełnił oczekiwań
- Projekt miał na celu promocję młodych zawodników. Nie spełnił oczekiwań i myślę, że skutkiem tego było rozwiązanie umowy z trenerem Wieczorkiem - powiedział trener Janusz Dajwłowski z PAF Sport Future o współpracy z Odrą Wodzisław.
Celem dla Odry Wodzisław jest nie tylko powrót na szczebel centralny, ale też szkolenie i promocja młodych zawodników. Pomóc w tym miała współpraca z Polską Akademią Futbolu Sport Future. Janusz Dajwłowski przyznał, że w poprzednim sezonie nie do końca partnerstwo wyglądało tak, jak powinno.
- Projekt miał na celu promocję młodych zawodników. Nie spełnił oczekiwań i myślę, że skutkiem tego było rozwiązanie umowy z trenerem Wieczorkiem, który generalnie zrobił dobrą pracę w Wodzisławiu, ale nie do końca to wyglądało tak, jak miało wyglądać - przyznał w niedawnej transmisji na żywo na Facebooku.
- Celem dla pierwszej drużyny był awans. To zostało osiągnięte, ale były też poboczne cele, które nie zostały zrealizowane. My jako PAF Sport Future odpowiadaliśmy za sprowadzenie zawodników do Odry. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, gdzie ma być promocja młodych zawodników, prowadzimy w meczu 3:0, 4:0, a młody piłkarz wchodzi na pięć minut. Takich przykładów można mnożyć - stwierdził Dajwłowski.
Jednocześnie zapewnił, że prowadzone są rozmowy o dalszej współpracy. Projekt ma być kontynuowany, a do Odry powinni dołączyć kolejni młodzi zawodnicy.
Komentarze
11 komentarzy
Trener Burek na razie nie ma dyplomu trenera więc nie jest trenerem.
Zawsze musi nadejsc ten pierwszy raz dla trenera ,aby samodzielnie rozpoczac prace,a uczył sie raczej od dobrych trenerow swojego fachu ,tak ze trzeba mu zyczyc powodzenia i samych zwyciestw
Przekonamy się teraz, co naprawdę potrafi trener Adam Burek. Cały czas chował się za plecami Richarda, teraz porażki będzie musiał wziąć na klatę.
To jest żenada.Rysiek im pokazał jak to się robi .Ale oni mają Bogów ,którzy sa tylko zwykłymi prostymi ludzmi nie mający pojęcia o sporcie.Jest tak Richard?
ne ma co sie martwic bo jak wyschnie zrodlo to i niejeden dzialacz i trener tak kochajacy te barwy i ten klub sie straci i zniknie tak szybko jak sie pojawil ;)))
Prosze aby cale spoleczenstwo odry wodzislaw nie martwilo sie o przyszlosc klubu nie ublizajcie wieczorkowi osobom w sztabie dzialaczom zamiast narzekac rekawy zakasac i do roboty!zrobcie rachunek sumienia!
każdy wie swoje - myślę że prawdy o finansach tak do końca nikt nie ujawni bo i po co żeby ktoś zrobił z igły widły a co do personalnej obsady stanowisk no cóż po odejściu Ryśka jest w odwodzie Jacek z papierami na trenowanie i pewnym już doświadczeniem zobaczymy co z tego wyjdzie w przyszłości
Nie róbcie już jaj z tym Future..Wszyscy wiedzą ,że to kit dla ciemnych.Wszyscy dalej myślą ,że Polacy to idioci.
Jakie szydla wychodza z worka?? od roku bylo wiadomo ze klub ma promowac mlodych zawodnikow,ze wszystko zaczelo sie krecic dzieki pomocy Sport Future,ktore tak naprawde załatwilo wiekszosc graczy do Odry jak i trenera Wieczorka,zimą dodatkowo pojawil sie w klubie czlowiek ,ktory zostal wlascicielem klubu ,a ze po roku okazało sie ze trener Wieczorek za malo stawia na mlodych graczy, to go zwolniono bo nie wywiazal sie z umowy zawartej z Sport Future,Jedyne szydło jakie wyszlo z worka to dla tych wszystkich zyczliwcow, ze klub nie ma zadnych problemow finansowych i projekt wspolpracy z Sport Future bedzie nadal trwal
Jest dobrze. Dziekujemy za wspanialy sezon. Oby tak dalej. Brawo
kolejne szydła wychodzą z worka