Słupiński zostaje w Gliwicach
Trzecim zawodnikiem, który pozostanie w składzie GTK z poprzedniego sezonu jest Dawid Słupiński.
Podkoszowy przedłużył umowę na kolejny sezon. - Czuję niedosyt, bo wiem że stać mnie na więcej - przyznaje zawodnik, który w barwach gliwickiego klubu debiutował na parkietach ekstraklasy.
Sezon 2018/19 był dla Dawida Słupińskiego przełomowy. 27-letni zawodnik po latach gry na poziomie I ligi, gdzie był wyróżniająca się postacią, zdecydował się na kolejny krok w swojej karierze i podpisał umowę z GTK Gliwice. Swój debiutancki sezon na parkietach Energa Basket Ligi rozpoczął bez żadnych kompleksów. Solidne występy przeciwko MKS-owi Dąbrowa Górnicza i Stelmetowi Enea BC Zielona Góra pokazały, że zawodnik potrafi rywalizować z tymi, którzy na tym poziomie rozgrywkowym występują od kilku sezonów. Jak to zwykle bywa w przypadku debiutantów było też kilka słabszych występów, ale nadal zdarzały się też i bardzo dobre, jak chociażby w zwycięskich meczach z Kingiem Szczecin czy też HydroTruckiem Radom. - Poprzedni sezon drużynowo oceniam bardzo pozytywnie. Plan postawiony przez prezesa czy trenera został w pełni wykonany. Indywidualnie czuję niedosyt. Miałem pewne sygnały, że jak na pierwszy sezon ze sporą ilością minut poradziłem sobie całkiem nieźle, ale czuję że stać mnie na więcej i to będę chciał pokazać w tym roku - zapewnia Słupiński, który przedłużył kontrakt na kolejny sezon.
- Chcę dalej rozwijać umiejętności koszykarskie na szczeblu ekstraklasy, tak abym mógł zrobić jak największy progres w swojej grze - przyznaje podkoszowy. - Wakacje zacząłem z przytupem, bo wziąłem ślub z kobietą mojego życia. Potem była krótka wycieczka, a teraz trwa "wakacyjne" trenowanie. Siłownia rano i wieczorem sala. Pod koniec lipca jadę na GetBetter, a potem już zaczyna się okres przygotowawczy - zdradza swoje plany na najbliższe tygodnie popularny "Słupek". Zapytany o nowe nazwiska, które pojawią się w składzie GTK, póki co nie chce nikogo oceniać. - Skład nie jest jeszcze zamknięty, nie wiadomo kto go uzupełni, więc ciężko wystawić rzetelną ocenę. Wierzę, że sztab szkoleniowy wie co robi - zaznacza Słupiński, który poprzednie rozgrywki zakończył występując na parkiecie przez średnio 17 minut, a w tym czasie zdobywał 5.3 punktu, miał 3.0 zbiórki, 1.2 asysty i 0.6 przechwytu na mecz.
GTK Gliwice