W miniony weekend Rybniczanin Krzysztof Swinka startował w drogowych wyścigach motocykli klasycznych - Nepomucký trojúhelník, które odbywają się w ramach Mistrzostw Czech w położonym na malowniczym wzgórzu, miasteczku Nepomuk.
Historia Wyścigów w Nepomuk’u sięga roku 1948, kiedy to wyścigi odbyły się po raz pierwszy. Współcześnie w wyścigu startuje również wiele motocykli z tamtego okresu. Tegoroczny wyścig to w sumie 38 edycja. Miasteczko w obrębie wyznaczonego toru wyścigowego na czas treningów i wyścigów jest zamknięte dla ruchu, a wszelkie przeszkody znajdujące się blisko toru zabezpieczone. Nad bezpieczeństwem i prawidłową organizacją czuwa kilkadziesiąt osób obsługi wyścigu. Do tegorocznego wyścigu zgłoszonych zostało ponad 18 sidecar’ów i 240 motocykli wyprodukowanych w latach 1920-1978, podzielonych na różne klasy rocznikowe i pojemnościowe.
Rybniczanin, Krzysztof Swinka startuje w klasie ‘W’ – Club sport 750, obejmującej czterosuwowe motocykle 2 cylindrowe o pojemności do 750cm3 oraz czterocylindrowe o pojemnośći do 500cm2, wyprodukowane przed 1978 rokiem. W wyścigu Nepomucký trojúhelník startował po raz drugi na przygotowanym przez siebie motocyklu Honda CB400four Super Sport z 1977 roku.
Wyścig poprzedzony był dwoma treningami. Przebieg treningów niestety nie nastrajał optymistycznie. W pierwszym treningu ze względu na niewłaściwą regulację silnik pracował nierówno w średnim zakresie obrotów, utrudniając wykręcenie dobrego czasu w ramach kwalifikacji. W drugim treningu usterka została usunięta i motocykl zachowywał się poprawnie, jednak zaraz na początku treningu zawodnik stracił przyczepność na tylnym kole w pochyleniu i wyleciał z zakrętu. Wypadek nie był poważny, obyło się bez urazów, a uszkodzenia motocykla udało się usunąć do niedzielnego wyścigu.
Prognoza pogody na dzień wyścigów przewidywała spore opady deszczu, pokrywa chmur unoszących się nad miastem zdawała się to potwierdzać. Ostatecznie jednak wyścig klasy W odbywał się na zupełnie suchej nawierzchni i przebieg niedzielnego wyścigu wyglądał już zupełnie inaczej niż wcześniejsze treningi. Udany start i dobre tempo w trakcie wszystkich okrążeń doprowadziły Rybniczanina do zwycięstwa w swojej klasie. Osiągnięcie najwyższego miejsca na podium jest ogromnym sukcesem dla zawodnika, który bez wątpienia jest pierwszym Polakiem zwyciężającym w tej klasie Nepomuckiego wyścigu.
Następne wyścigi motocykli klasycznych z cyklu Mistrzostw Czech będą odbywały się w górskiej miejscowości Branna (około 150km od Rybnika). Wyścigi w Brannej uznawane są za najciekawsze z całego cyklu Mistrzostw za sprawą uroku samego miasteczka, udziału najlepszych zawodników z Czech, Slowacji, Węgier, Austrii, Szwajcarii, Niemiec i Polski oraz specyficznego położenia na styku trzech pasm Sudetów: Polskiego Masywu Gór Złotych i Czeskich: Wysokiego Jesonika i Hanušovickiej vrchoviny. Miasteczko leży ok. 30 km poniżej Lądka Zdroju, skąd prowadzi do niego świeżo wyremontowana górska droga asfaltowa.