W Gdyni na remis. Nieuznana bramka Piasta

W pierwszym kwadransie gospodarze mieli dwie dobre sytuacje do strzelenia gola, ale na samym początku Davit Schirtladze z pięciu metrów nie trafił w bramkę, a następnie Azer Busuladzić posłał piłkę nad poprzeczką, dobijając obroniony przez Frantiska Placha strzał.

Kilka minut później po rzucie rożnym głową uderzał Piotr Malarczyk, a do odbitej przez Pavelsa Steinborsa piłki dopadł Uros Korun. Nie trafił jednak w futbolówkę, którą bramkarz Arki zatrzymał... nogami. Po pół godzinie gry gliwiczanie cieszyli się z gola, ale na krótko - sędzia po analizie video nie uznał trafienia Patryka Sokołowskiego, bo na spalonym był dośrodkowujący na głowę pomocnika Gerard Badia.

Druga połowa zaczęła się od dobrych sytuacji obu zespołów. Najpierw Badia strzelił tuż obok słupka, a następnie Steinbors obronił uderzenie głową Piotra Parzyszka. W odpowiedzi groźnie z dystansu przymierzył Michał Nalepa, ale świetnie spisał się Plach. Akcja przenosiła się od jednego do drugiego pola karnego i w kolejnej sytuacji ponownie było blisko trafienia dla mistrza Polski - Tom Hateley uderzył z rzutu wolnego blisko słupka.

W następnych minutach dużo pracy miał Plach, ale bramkarz Piasta spisywał się bez zarzutów przy trzech groźnych strzałach gospodarzy. Bramkarze odgrywali dzisiaj główne role w swoich zespołach.

Piast zdobył 15. punkt w tym sezonie. Gliwiczanie znajdują się na dziewiątej pozycji.

Arka Gdynia - Piast Gliwice 0:0

Arka: Pavels Steinbors - Damian Zbozień (84. Adam Danch), Christian Maghoma, Adam Marciniak, Jakub Wawszczyk - Marko Vejinović, Marcin Budziński, Azer Busuladzić (75. Adam Deja), Michał Nalepa - Maciej Jankowski, Dawit Schirtladze.

Piast: Frantisek Plach – Mikkel Kirkeskov, Piotr Malarczyk, Uros Korun, Tomasz Mokwa – Gerard Badia (87. Tiago Alves), Patryk Sokołowski (71. Tomasz Jodłowiec), Tom Hateley, Sebastian Milewski – Jorge Felix, Piotr Parzyszek (73. Patryk Tuszyński).

Żółte kartki: Wawszczyk - Kirkeskov.

Sędzia: Tomasz Musiał.