Pełne zwrotów akcji spotkanie 5. kolejki I Ligi kobiet wygrały w sobotnie popołudnie siatkarki gliwickiego AZS-u, które pokonały na własnym parkiecie po tie-breaku Stal Mielec. Przyjezdne w decydującej partii miały w górze piłkę meczową jednak ostatnie słowo w spotkaniu należało do Akademiczek.
Od początku spotkania na niewielkim prowadzeniu znajdowały się przyjezdne, które z czasem konsekwentnie zaczęły budować sobie przewagę i w środkowej fazie seta wyszły na sześciopunktowe prowadzenie (6:12). Akademiczki zdołały zniwelować straty do trzech "oczek" (11:14), jednak mielczanki ponownie odskoczyły i wchodząc w decydujący fragment seta zbudowały sobie ośmiopunktową przewagę. Gliwiczanki nie były w stanie przeciwstawić się dobrej grze gości i przegrały wysoko do 18.
Drugi set to początkowo wyrównana gra obu zespołów. Z czasem czteropunktową zaliczkę wypracowały sobie prowadzone przez trenera Wojciecha Czaplę gospodynie (11:7). W dalszej fazie gry ich przewaga wzrosła do siedmiu (17:10), a następnie dziewięciu (21:12) "oczek". W końcówce przyjezdne zmniejszyły straty do czterech punktów (22:18), ale ostatnie słowo należało do siatkarek AZS-u, które wygrały do 21.
Trzecia partia to popis gry gospodyń, które seta rozpoczęły od prowadzenia 3:0. W kolejnych akcjach ich przewaga wzrosła do czternastu punktów, w czym duża zasługa kapitan - Agaty Skiby, która od stanu 6:4 popisała się kapitalna serią dwunastu zagrywek z rzędu (18:4). Ta seria rozstrzygnęła w zasadzie dalszą część seta. W końcówce Stal zdołała zmniejszyć nieco straty, jednak gliwiczanki nie pozwoliły się dogonić i wygrały bardzo pewnie do 15.
Czwartą odsłonę od prowadzenia 4:1 rozpoczęły gliwiczanki. Stal szybko wyrównała i od tego momentu na boisku toczyła się wyrównana gra i na minimalnym prowadzeniu znajdował się raz jeden, raz drugi zespół. Wchodząc w decydującą fazę seta gospodynie wypracowały sobie trzypunktową przewagę (21:18), Akademiczki utrzymały przewagę i miały w górze trzy piłki meczowe (24:21), jednak mielczanki zdołały odwrócić losy seta i wygrały na przewagi do 27.
Decydująca partia rozpoczęła się od prowadzenia przyjezdnych 0:4. Akademiczki próbowały gonić wynik, jednak na zmianie stron przegrywały trzema "oczkami" (5:8). Walecznym gliwiczankom udało się do remisu po 11, co zwiastowało zaciętą końcówkę. Tak też się stało. Stal miała w górze piłkę meczową (13:14), którą zdołały obronić Akademiczki, które zdobyły trzy ostatnie punkty w meczu i wygrały na przewagi do 14, a całe spotkanie 3:2 odnosząc tym samym trzecie zwycięstwo w sezonie.
AZS Politechniki Śląskiej Gliwice - Stal Mielec 3:2 (18:25, 25:21, 25:15, 27:29, 14:16)
AZS: Woźniczka, Wystel, Trojan, Michalak, Skiba, Pelc oraz Bohdanowicz (libero), Elko (libero), Ciesielczyk, Karpińska, Wałek, Januszkiewicz
Stal: Michalewicz, Głaz, Cygan, Ząbek, Mikołajewska, Rzenno oraz Murdza (libero), Kucińska (libero), Dzida, Gorzkiewicz, Pfeifer, Artiushenko