Wodzisławska Zorza przegrała z beniaminkiem

Przez ponad połowę pierwszego seta wynik oscylował w okolicach remisu, a na minimalnym prowadzeniu znajdował się raz jeden, raz drugi zespół. Dopiero zbliżając się do decydującej fazy seta przyjezdne wypracowały sobie trzypunktową zaliczkę (16:19). W kolejnych akcjach siatkarki BKS-u powiększyły przewagę do pięciu "oczek" (18:23) i wygrały ostatecznie do 20.

Drugi set miał natomiast bardzo dziwny przebieg. Gospodynie w początkowej fazie traciły do rywalek trzy "oczka" (5:8), jednak po chwili wyszły na prowadzenie 11:8. Kilka akcji później to przyjezdne były jednak na trzypunktowym prowadzeniu (12:15). Jaki pierwsze swoją grę opanowały jednak prowadzone przez trenera Andrzeja Brzezinkę gospodynie, które popisały się dwiema sześciopunktowymi seriami i wygrały pewnie do 19.

Od początku trzeciej odsłony na prowadzeniu znajdowały się przyjezdne, które szybko zbudowały sobie pięciopunktową zaliczkę (3:8). Wodzisławianki szybko doprowadziły jednak do remisu po 8 i gra od tego momentu wyrównała się. Wchodząc w końcową fazę seta na tablicy wyników był remis 19:19. Ostatnie słowo należało do BKS-u, który zdobył sześć "oczek" z rzędu i wygrał do 19.

Czwarta partia rozpoczęła się od prowadzenia BKS-u 0:3. Wodzisławianki odrobiły straty i wyszły na dwupunktowe prowadzenie (6:4), jednak po chwili to przyjezdne były na czteropunktowym prowadzeniu (7:11). W dalszej fazie gry przewaga siatkarek z Bielska-Białej powiększyła się do sześciu (9:15), a następnie dziewięciu (12:21) "oczek". W końcówce obraz gry nie uległ zmianie i BKS wygrał bardzo wysoko do 14, a całe spotkanie 1:3.

MKS Zorza Wodzisław Śląski - BKS Stal Bielsko-Biała 1:3 (20:25, 25:19, 19:25, 14:25)

Zorza: Mika, Babińska, Łotecka, Winiarska, Grabowska, Świsulska oraz Szymańska (libero), Melska, Chojnacka, Zielonka, Kaszkarot

BKS: Stanowska, Kostera, Wagner, Soboń, Wróbel, Stec oraz Langhamer (libero), Maciaszek (libero), Jabłońska, Zembowicz, Pawłowska, Susałko, Jakubowska