Piast Gliwice bezradny w Poznaniu. Koniec serii

Pierwsza połowa nie stała na wysokim poziomie. Jedną z niewielu ciekawych okazji strzeleckich miał na początku Darko Jevtić, który z woleja zza pola karnego strzelił, ale nad poprzeczką. Chwilę później fatalnie zachował się Karlo Muhar, który po podaniu od bramkarza skierował piłkę we własne pole karne. Dopadł do niej Piotr Parzyszek, ale jego strzał obronił Mickey van der Hart. Gdy wydawało się, że do przerwy bramek nie będzie, sędzia Szymon Marciniak podyktował "11" za faul Piotra Malarczyka na Pedro Tibie. Rzut karny pewnie wykorzystał Christian Gytkjaer.

Duńczyk kilkanaście minut po wznowieniu gry podwyższył na 2:0. Dobrym dośrodkowaniem z lewego skrzydła popisał się  - nieatakowany - Wołodymyr Kostewycz, a Gytkjaer uprzedził obrońcę i uderzeniem głową z pięciu metrów podwyższył prowadzenie Lecha. Gra Piasta nie wyglądała dobrze. Gospodarze kontrolowali przebieg gry i nie pozwalali mistrzowi Polski na zbyt wiele. W doliczonym czasie Joao Amaral otrzymał świetne podanie od Tiby i z ostrego kąta pokonał Frantiska Placha i przypieczętował pierwszą porażkę podopiecznych trenera Waldemara Fornalika od wrześniowego meczu z Cracovią.

Piast zajmuje drugie miejsce, ale może zostać wyprzedzony nawet przez trzy zespoły, które swoje mecze 16. kolejki dopiero rozegrają.

Lech Poznań - Piast Gliwice 3:0 (1:0)

Bramki: Gytkjaer 45. (k), 56., Amaral 90.

Lech: Mickey Van der Haart - Robert Gumny (66. Tomasz Dejewski), Lubomir Satka, Thomas Rogne, Wołodymyr Kostewycz - Kamil Jóźwiak (81. Tymoteusz Klupś), Karlo Muhar, Pedro Tiba, Tymoteusz Puchacz (75. Joao Amaral) - Darko Jevtić - Christian Gytkjaer.

Piast: Frantisek Plach - Bartosz Rymaniak, Piotr Malarczyk, Uros Korun, Mikkel Kirkeskov - Gerard Badia (54. Patryk Tuszyński), Patryk Sokołowski, Tomasz Jodłowiec, Sebastian Milewski (78. Martin Konczkowski) - Piotr Parzyszek (62. Dominik Steczyk), Jorge Felix.

Żółte kartki: Gumny, Amaral - Sokołowski, Korun, Rymaniak, Kirkeskov.

Sędzia: Szymon Marciniak.