Porażką radlinian w czterech setach zakończyło się spotkanie 7. kolejki rozgrywek I Ligi Śląskiej, w którym SK Górnik Radlin zmierzył się na wyjeździe z KS Płomień Przystajń.
Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando gospodarzy, którzy szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Radlinianie nie potrafili znaleźć recepty na świetnie zorganizowaną grę Płomienia i nie byli w stanie odrobić strat. Ostatecznie premierowa odsłona padła łupem miejscowych, którzy wygrali do 20.
Drugi set to w początkowej fazie wyrównana gra obydwu zespołów. Z czasem przewagę osiągać zaczęli jednak siatkarze miejscowego zespołu. Górnik podobnie jak w poprzednim secie nie zdołał dogonić rywala i przegrał ostatecznie do 22.
Trzeci set to w początkowej fazie prowadzenie gospodarzy, jednak z czasem prowadzeni przez trenera Marka Przybysza radlinianie doprowadzili do remisu, a następnie wypracowali sobie kilkupunktową zaliczkę. W końcówce Płomień nie znalazł sposobu na zatrzymanie rozpędzonych gości, którzy wygrali do 19.
Przez blisko połowę czwartego seta na boisku toczyła się wyrównana gra. W dalszej fazie gospodarze szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, które siatkarze z Górnika nie dali rady zniwelować. Płomień wygrał ostatecznie do 19, a całe spotkanie 3:1.
Dla Górnika jest to druga z rzędu ligowa porażka.
KS Płomień Przystajń - SK Górnik Radlin 3:1 (25:20, 25:22, 19:25, 25:19)
Płomień: Sobieraj, Sówka, Brzęczek, Noga, Kohs, Trojanowski oraz Kocot (libero), Żak, Balas, Głąb, Wilk, Jarawka
Górnik: Szymiczek, Dzido, Lisicki, Szafranek, Konieczny K. oraz Skupień (libero), Konieczny D., Walawski