Tie-break zadecydował o końcowym rezultacie sobotniego spotkania 10. kolejki rozgrywek I Ligi Śląskiej, w którym KS AZS Rafako Racibórz zmierzył się na wyjeździe z KS Volley Miasteczko Śląskie. Lepsi okazali się przyjezdni, którzy dzięki wygranej wskoczyli na pozycję lidera.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry obydwu zespołów, jednak w środkowej fazie seta gospodarze odskoczyli na kilka punktów. Raciborzanie nie byli w stanie odrobić strat i przegrali z dobrze dysponowanymi rywalami do 19.
W drugiej partii role się odwróciły. Po wyrównanym początku partii na kilka "oczek" odskoczyli prowadzeni przez Bartosza Frątczaka goście, którzy dzięki skutecznej grze w dalszej części seta utrzymali wypracowaną zaliczkę i wygrali do 21.
Trzeci set to od początku kilkupunktowe prowadzenie gospodarzy, którzy w dalszej fazie seta kontrolowali przebieg gry. Rafako kilkukrotnie zbliżało się do rywali, jednak ci za każdym razem ponownie odskakiwali i ostatecznie wygrali do 22.
Od początku czwartej odsłony inicjatywa należała do raciborzan, którzy szybko wypracowali sobie kilkupunktową zaliczkę. Gospodarze ani przez moment nie zbliżyli się do rywali, którzy grając pewnie wygrali wysoko do 18, dzięki czemu doprowadzili do tie-breaka.
Decydująca partia miała w początkowej fazie bardzo wyrównany przebieg i na zmianie stron minimalnie prowadzili przyjezdni (7:8). W drugiej części tie-breaka Rafako powiększyło przewagę i wygrało do 11, a całe spotkanie 2:3, dzięki czemu awansowało na pozycję lidera. Drugie miejsce z punktem straty zajmuje dzisiejszy rywal raciborzan. Volley ma jednak rozegrane o dwa mecze mniej.
KS Volley Miasteczko Śląskie - KS AZS Rafako Racibórz 2:3 (25:19, 21:25, 25:22, 18:25, 11:15)
Volley: Wikło, Król, Gwóźdź, Rybak, Koczorek, Biadacz oraz Bobek (libero), Szpitol, Zych
Rafako: Błaszczok, Besz, Herich, Władarz, Spelak, Gołuchowski oraz Kostka (libero), Thym, Gonsior