Lukas Podolski nie wybiera się do Zabrza
W przerwie zimowej dużo mówiło się o tym, że Lukas Podolski, który deklarował na koniec swojej kariery grę w Górniku Zabrze, w końcu obierze kierunek Polski i zagra dla zabrzańskich kibiców w ekstraklasie. Wiele na to wskazuje, że 35-letni Podolski nie wybierze się w najbliższym czasie do Zabrza, a Japonię zamieni na Malezję.
Mistrz Malezji Johor Darul Takzim FC ogłosił na twitterze, że "Podolski jest w domu" i dołączył ilustracje Podolskiego wizytującego stadion w Johor Bahru.
Urodzony w Gliwicach były repezentant Niemiec wielokrotnie podkreślał, że swoją karierę piłkarską chce zakończyć w Górniku Zabrze. Wydawało się, że to już ten czas dla 35-letniego Lukasa Podolskiego i po wygaśnięciu kontraktu w japońskim Vissel Kobe, napastnik wybierze zabrzański klub.
Mówiło się, że ewentualnym zagrożeniem dla Górnika, miałoby być przejście Podolskiego do Chicago Fire. Tymczasem wygląda na to, że to nie ekipa "Strażaków", a mistrz Malezji przyjmie do siebie "Poldiego".
O tym czy rozmowy z mistrzem Malezji potoczą się po myśli Podolskiego dowiemy się niebawem. Póki co nic nie wskazuje na to, że Lukas zagra wiosną w polskiej ekstraklasie.
PODOLSKI IN THE HOUSE!
— JOHORSouthernTigers (@OfficialJohor) 15 stycznia 2020
More photos at https://t.co/Uugx3SzgHK#JDT#LuaskanKuasamuJohor pic.twitter.com/oLeNIVdU8j