Bardzo wysokie zwycięstwo hokeistów z Jastrzębia-Zdroju

O tym, że jastrzębianie wygrają z Naprzodem Janów można było być pewnym. Hokeiści z dzielnicy Katowic są najsłabszą drużyną ligi, a więc nawet wysiłek jaki mają za sobą jastrzębianie (mecz ligowy i w Pucharze Wyszehradzkim) nie powinien był przeszkodzić w pewnym zwycięstwie z Naprzodem.

Strzelanie rozpoczęło się w siódmej minucie. Krążek do bramki Naprzodu posłał Dominik Paś. Trzy minuty poźniej mieliśmy 2:0 po strzale Martina Kasperlika. Jeszcze przed syreną oznajmiającą koniec pierwszej tercji padła trzecia bramka. Tym razem na listę strzelców wpisał się Kamil Wróbel. Ofensywa w drugiej tercji była jeszcze większa. Jastrzębianie prowadzili już nawet 9:0. Strzelali: Artiom Iossafow, Radosław Nalewajka, Martin Kasperlik, Dominik Paś, Arkadiusz Kostek i Henrich Jabronik. Na 30 sekund przed końcem tercji honorowe trafienie dla gospodarzy zanotował Michał Rybak. W trzeciej tercji JKH GKS trafił jeszcze czterokrotnie. Najpierw Martin Kasperlik, następnie Kamil Wałęga i Kamil Wróbel, a wynik na 13:1 ustalił Dominik Jarosz posyłając krążek na dwie sekundy przed końcową syreną.

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie po IV rundzie są na trzecim miejscu gromadząc 75 punktów. Tyle samo co druga Unia Oświęcim. Pierwsze miejsce z pięcioma punktami przewagi zajmuje GKS Tychy.

Naprzód Janów - JKH GKS Jastrzębie 1:13 (0:3, 1:6, 0:4)

Rybak 39. - Paś 7., 33., Kasperlik 10., 32., 44., Wróbel 18., 51., Iossafow 21., Nalewajka 26., Kostek 39., Jabornik 39., Wałęga 50., Jarosz 60.