Pewne zwycięstwo w trzech setach odnieśli w sobotę siatkarze SK Górnik Radlin, którzy w wyjazdowym meczu 15. kolejki rozgrywek I Ligi Śląskiej pokonali w Pyskowicach miejscowy MKSR.
Od początku spotkania lepiej prezentowali się radlinianie, którzy szybko zbudowali sobie czteropunktową przewagę (4:8). W dalszej części seta obraz gry nie uległ zmianie i dobrze grający goście konsekwentnie powiększali swoją przewagę, która w pewnym momencie sięgnęła siedmiu punktów (8:15). Ostatecznie Górnik pewnie wygrał premierową odsłonę do 17.
Przez ponad połowę drugiej partii rezultat na tablicy wyników raz po raz oscylował w okolicach remisu. Dopiero w końcówce prowadzeni przez Marka Przybysza radlinianie odskoczyli na trzy "oczka" (17:20). W decydujących akcjach obraz gry nie uległ zmianie i goście utrzymali przewagę triumfując do 21.
Trzecia odsłona to powtórka z partii pierwszej. Goście szybko odskoczyli na trzy "oczka" (3:6) i w dalszej części seta kontrolowali przebieg gry. Gospodarze nie byli w stanie nawiązać walki z radlinianami i wchodząc końcowy fragment seta tracili do nich osiem punktów (13:21). Przyjezdni nie dali się dogonić i wygrali do 18, a całe spotkanie 0:3.
Górnik z 28 punktami na koncie zajmują w tabeli I Ligi Śląskiej 3. miejsce. Prowadzi KS Volley Miasteczko Śląskie, który zgromadził 31 "oczek".
MKSR Pyskowice - SK Górnik Radlin 0:3 (17:25, 21:25, 18:25)
MKSR: Klimowicz, Szczepański, Hoim, Madejek, Szewczyk, Dejnaka oraz Wrzeszcz (libero), Cebula, Madzia
Górnik: Szafranek, Dzido, Lisicki, Grzywacz, Konieczny K., Łaciok oraz Skupień (libero), Komorek, Płaczek, Konieczny D.