Mistrz Polski górą w starciu z beniaminkiem

Od początku spotkania obydwa zespoły toczyły na parkiecie wyrównany bój i żaden z nich nie był w stanie zbudować sobie przewagi. Dopiero w połowie seta gospodarze odskoczyli na trzy "oczka" (13:10), jednak kędzierzynianie szybko doprowadzili do remisu (15:15). W dalszej fazie seta wynik ponownie oscylował w okolicach remisu i o końcowym rezultacie zadecydowała gra na przewagi. W tej ZAKSA wykorzystała dopiero szóstą piłkę setową i wygrała ostatecznie do 31.

Druga partia to od początku dominacja przyjezdnych, którzy już na początku wypracowali sobie sześciopunktową zaliczkę (2:8). W kolejnych akcjach obraz gry nie uległ zmianie i w połowie seta podopieczni Nikoli Grbicia powiększyli swoją przewagę do ośmiu "oczek" (4:12). Gospodarze nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych gości, którzy w pełni kontrolowali boiskowe wydarzenia i dowieźli przewagę do końca wygrywając pewnie do 18.

Trzecia odsłona to w początkowej fazie niewielka przewaga Mistrzów Polski (2:4, 6:8, 10:12). Z czasem przewaga kędzierzynian zaczęła się powiększać i zbliżając się do decydującej części seta sięgnęła pięciu punktów (15:20). W końcówce ZAKSA dorzuciła do swojego prowadzenia jeszcze jedno "oczko" i zwyciężyła do 19, a w całym meczu 0:3 odnosząc piętnaste zwycięstwo w sezonie.

Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano przyjmującego ZAKSY - Aleksandra Śliwkę. Dzięki wygranej kędzierzynianie awansowali na 1. miejsce w tabeli. Swojego spotkania nie rozegrał jednak jeszcze lider - Verva Warszawa Orlen Paliwa, który zmierzy się dzisiejszego wieczora z MKS-em Będzin.

MKS Ślepsk Malow Suwałki - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (31:33, 18:25, 19:25)

Ślepsk: Tuaniga, Szerszeń, Sapiński, Bołądź, Klinkenberg, Takvam oraz Stańczak (libero), Filipowicz (libero), Rudzewicz, Szwaradzki, Gonciarz, Rohnka

ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Wiśniewski, Baroti, Semeniuk, Rejno oraz Zatorski (libero), Smith, Stępień, Grygiel