Porażka JKH. Podium wciąż niepewne

Gra jastrzębian - podobnie jak wczoraj - nie zachwycała. Gospodarze co prawda tuż przed zakończeniem pierwszej tercji wyszli na prowadzenie po szybkiej kontrze, którą wykończył Radosław Sawicki, ale... było to ostatnie trafienie JKH w tym dniu.

W drugiej tercji śląski zespół dwukrotnie grał w przewadze 5 na 3, a mimo to nie padła żadna bramka. Na początku trzeciej części Władisław Jełakow doprowadził - po nieco szczęśliwej akcji - do wyrównania, a 10 minut później goście wyszli na prowadzenie. Podczas gry w przewadze, Ladislav Havlik pokonał Ondreja Raszkę mocnym uderzeniem z dystansu.

Porażka komplikuje sytuację jastrzębian, którzy na kolejkę przed końcem fazy zasadniczej mają tylko dwa punkty przewagi nad czwartym Podhalem Nowy Targ. W niedzielę JKH zagra na wyjeździe z piątą Comarch Cracovią, która może jeszcze wskoczyć na czwartą pozycję. Podhale z kolei jedzie na mecz do Gdańska. Lotos ma już zagwarantowaną siódmą lokatę.

JKH GKS Jastrzębie - Lotos PKH Gdańsk 1:2 (1:0, 0:0, 0:1)

• 1:0 - Radosław Sawicki (Maciej Urbanowicz, Māris Jass), 19:53
• 1:1 - Władisław Jełakow (Krystian Mocarski - Aleksandr Gołowin), 42:20
• 1:2 - Ladislav Havlík (Roman Rác, Josef Vítek), 52:35 5/4