Skoro nie wychodzi u siebie... to czas na wygraną w Głogowie [ZAPOWIEDŹ]

Ligowa rzeczywistość coraz bardziej przyspiesza. Piłkarze odrabiają zaległe terminy, które powstały po przerwie spowodowanej odwołaniem meczów ze względu na pandemię. 

Już we wtorek jastrzębianie rozegrają kolejny mecz. O godzinie 16:00 w Głogowie zabrzmi pierwszy gwizdek spotkania Chrobry Głogów - GKS Jastrzębie. Rywal GKS-u jest w teorii słabszy, bo w tabeli plasuje się dziewięć lokat niżej, ale różnica pomiędzy drużynami to także jednocześnie tylko siedem punktów. GKS Jastrzębie mimo dwóch porażek w czerwcowych meczach wciąż utrzymuje bardzo dobrą piątą lokatę. Głogowianie natomiast zdobyli po przerwie jeden punkt więcej. Najpierw bezbramkowo zremisowali ze Stomilem Olsztyn, następnie wygrali 1:0 z GKS-em Bełchatów, a ostatnio przegrali 0:2 z Radomiakiem Radom kończąc mecz w "10". Dla przypomnienia GKS przegrał 1:2 z Wartą Poznań i 1:2 z Sandecją Nowy Sącz, a wygrał 2:1 z Odrą Opole. 

GKS musi zdobyć kolejne punkty na boisku rywala, jeśli myśli o utrzymaniu w najlepszej szóstce (miejsca 3-6 dają baraż o awans do Ekstraklasy). Rywale czyhają tuż za plecami podpopiecznych trenera Skrobacza i wykorzystają każde kolejne potknięcie GKS-u. Miedź Legnica traci ledwie jeden punkt, a Sandecja Nowy Sącz i Olimpia Grudziądz dwa oczka. Z kolei następnych czterech rywali ma tylko cztery punkty straty do jastrzębian.

Trzeba wygrać i nie patrzeć za siebie, aby utrzymać piątą lokatę. Zwłaszcza, że w weekend GKS rozegra kolejny mecz u siebie w którym przeciwnikiem będzie będące za plecami Zagłębie Sosnowiec.

Chrobry Głogów - GKS Jastrzębie, 16.06., wtorek (godz. 16:00).