Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Nietypowe granie Kantora i Łosiaka

15.09.2020 08:08 | 0 komentarzy | rafbl

Pochodzący z Jastrzębia Bartosz Łosiak grający w parze z Piotrem Kantorem wystąpili w holenderskim Utrechcie w niecodziennym turnieju siatkówki plażowej. Biało-czerwoni zmagania w King of the Court zakończyli na najniższym stopniu podium.

Nietypowe granie Kantora i Łosiaka
fot. cev.eu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Formuła rozgrywanego w holenderskim Utrechcie turnieju King of the Court zgoła różni się zgoła od tradycyjnych turniejów siatkówki plażowej. Dwadzieścia uczestniczących par podzielonych zostało na cztery pięciozespołowe grupy, w których rywalizowały ze sobą w formule każdy z każdym. Nie były to jednak tradycyjne pojedynki, bowiem na boisku wszystkie pary rywalizowały równocześnie, a decydujące okazywały się nie wygrane sety, a czas.

W tej niecodziennej rozgrywce punkty na swoje konto zespoły zapisywały tylko po jednej stronie boiska (stronie zwycięzców), w momencie kiedy swoją akcję wyprowadzał po przyjęciu zagrywki rywali. W przypadku przegrania akcji przez zespół przyjmujący opuszczał on boisko, natomiast zespół zagrywający przechodził na stronę zwycięzców. Para, która w ciągu trwającej 15 minut rywalizacji zdobyła po stronie zwycięzców najmniej punktów odpadała z dalszej rywalizacji. W drugiej rundzie pozostali uczestnicy toczyli walkę na tych samych zasadach, natomiast w trzeciej pewne awansu do kolejnej fazy zmagań trzy najlepsze pary rywalizowały o 1. miejsce w grupie.

W kolejnym dniu zmagań trzy najlepsze zespoły z każdej z czterech grup oraz trzy wyłonione w rundzie play-off toczyły walkę w trzech pięciozespołowych grupach o miejsce w półfinale. Awans po trzech rundach spotkań uzyskiwały po trzy najlepsze pary oraz jedna wyłoniona w rundzie play-off.

Kolejny dzień zmagań to rywalizacja półfinałowa, w której o miejsca w finale walczyło dziesięć zespołów podzielonych na dwie pięciozespołowe grupy. Awans do finału po trzech 15-minutowych rundach zapewniony miały po dwie najlepsze pary z każdej z grup oraz zwycięzca rundy play-off.

W rundzie finałowej udział brało pięć najlepszych par turniej, które rozegrały ze sobą trzy 15-minutowe starcia. Ostatecznie najlepsi okazali się szwajcarzy: Marco Krattinger i Florian Breer, którzy wyprzedzili norwegów Andersa Mola i Christiana Soruma oraz reprezentantów Polski - Bartosza Łosiaka i Piotra Kantora.

Klasyfikacja końcowa:

  1. Marco Krattinger/Florian Breer
  2. Anders Mol/Christian Sorum
  3. Bartosz Łosiak/Piotr Kantor
  4. Dries Koekelkoren/Tom van Walle
  5. Julius Thole/Clemens Wickler

Biało-czerwoni w poszczególnych fazach turnieju zajmowali następujące miejsca:

  1. faza - 2. miejsce
  2. faza - 2. miejsce
  3. faza (półfinał) - 1. miejsce
  4. faza (finał) - 3. miejsce

Dla reprezentantów Polski zmagania w Holandii był ostatnim sprawdzianem przed startującymi dzisiaj w łotewskiej Jurmalii Mistrzostwami Europy w siatkówce plażowej. Biało-czerwoni w pierwszej fazie turniej rywalizować będą w grupie B, gdzie ich rywalami będą Quincy Aye i Arnaud Gauthier-Rat z Francji, Ardis Bedritis i Arnis Relins z Łotwy oraz Mistrzowie Świata - Viacheslav Krasilnikov i Oleg Stoyanovskiy z Rosji.

W Mistrzostwach Europy udział weźmie też pochodząca z Rybnika Monika Brzostek, która grając w parze z Aleksandrą Gromadowską w grupie A rywalizować będzie z inną polską parą: Agatą Ceynową i Katarzyną Kociołek, Paula Soria i Maria Carro z Hiszpanii oraz Tanją Huberli i Niną Betschart ze Szwajcarii.

W Mistrzostwach Europy, które potrwają do niedzieli - 20 września udział w każdej z kategorii biorą po 32 najlepsze pary starego kontynentu.