Piotr Hauder i Jerzy Halfar po meczu Czarni Gorzyce - Naprzód Borucin
Szkoleniowcy Czarnych Gorzyce i Naprzodu Borucin skomentowali mecz X kolejki raciborskiej klasy okręgowej. Gorzyce wygrały 7:1, rewanżując się za porażkę w pierwszym meczu 0:8.
Piotr Hauder, trener Czarnych Gorzyce: Siedem bramek strzelić w jednym meczu to na pewno jest sukces. Staraliśmy się do tego meczu podchodzić z chłodną głową, bo paradoksalnie porażka 0:8 w pierwszym meczu nam dużo pomogła. Zebraliśmy się w sobie i od tego momentu idziemy tylko w górę. Możemy podziękować tylko Borucinowi za to, że nam pokazał miejsce w szeregu po pierwszym meczu i mogliśmy się dzięki nim zmobilizować. Jak nie ma strzałów to nie ma bramek. Im więcej strzałów, tym większe szanse na pomyłki bramkarzy, a dziś golkiper się pomylił, ale to nie jest nasz problem. Przy wyniku 4:0 Borucin miał kilka bardzo dobrych sytuacji, w dodatku Benauerowi groziła już czerwona kartka po kilku faulach, zauważyłem to dlatego Kamil zszedł z boiska. Myślę, że nawet jakbyśmy przy 4:0 stracili gola lub też zawodnika, to nadal mielibyśmy mecz pod kontrolą. Co dalej? Najbliższy mecz jest najważniejszy i tak do tego podchodzimy.
Jerzy Halfar, trener Naprzodu Borucin: Gorzyce dostały u nas dobrą lekcję i odrobiły zadanie na szóstkę. Liczę, że podobnie będzie w przypadku Borucina i wyciągniemy wnioski z tej porażki. Straciliśmy siedem bramek, a tak naprawdę to z pięć sami sobie wbiliśmy. Przy jednej bramce zawalił Beny, ale przy całej reszcie każdy z naszych obrońców popełnił jakiś błąd. Strzelamy dużo bramek, ale też dużo tracimy. To co w tym sezonie robimy w obronie to jest kryminał. Za siedem złotych można się bardziej pośmiać niż na Kabarecie Młodych Panów. Żałuję, że w żadnym meczu nie miałem do dyspozycji kompletnej kadry. To jest piłka amatorska, więc nie możemy zabronić zawodnikom urlopu i innych wyjazdów na uroczystości. Szkoda, że chłopcy, którzy deklarują się do gry w Borucinie, nie biorą za to odpowiedzialności. Teraz czas na Unię Racibórz z którą przegraliśmy. W pierwszej rundzie jechaliśmy do Raciborza po wygranej z Gorzycami 8:0 pełni optymizmu. Teraz musimy podnieść głowy po porażce i spróbować urwać punkty Unii.
Komentarze
11 komentarzy
Cytat twojej polszczyzny.
.TO WY popłyneliscie z Twaorkowem Unią z Krzanowicami ściąganie kogo się da i skąd się da więc musicie teraz płakać .2 wychowanków Czarnych grało w drużynie Borucina do Benauera też próbowaliście podchodzić.
I wszystko jasne obserwatorze. Jak ty obserwator jak polonista to lepiej nic już nie pisz.
Kibic ty chyba jesteś potomkiem repatriantów za Buga stopień inteligencji to potwierdza pokaż gdzie napisałem ze Unia przegrała z Krzanowicami przeciez to była wasza ostatnia wygrana a nastepnej nie widać na horyzoncie
No obserwator na szkole to ty kamieniami rzucałeś bo chyba tu nikt nie ogarnia tej twojej polszczyzny.
Halfar jest jak Putin nie do ruszenia w Borucinie. Trzeba coś pomyśleć chyba nad nowym trenerem bo Borucin gra piach a w tych meczach rewanzowych według mnie rzadko kiedy zdobędzie jakieś punkty bo wszystkie drużyny są wyrównane i teraz dopiero będzie ostra rywalizacja. A trener cały czas się tłumaczy brakiem kadry a skład miał dobry. żenada po prostu trenerze
Kibic czytaj że zrozumieniem to nie jest trudne chyba ogarniasz
Unia z krzanowicami popłynęła? Gościu coś nie dobrze z tobą
Ten normalny to sędziował tydzień temu w Borucinie popraw mnie jeśli się mylę Tworkow 6 słownie sześć pojechał. Czarni 5 punków stracili u siebie na wyjazdach 3 bo jak twierdzisz sędziowie nas faworyzują. Odpowiedź co robił sędzia z Krzyzanowicami karny z kapelusza i metrowy spalony obserwator gdzie.TO WY popłyneliscie z Twaorkowem Unią z Krzanowicami ściąganie kogo się da i skąd się da więc musicie teraz płakać .2 wychowanków Czarnych grało w drużynie Borucina do Benauera też próbowaliście podchodzić
Jak traficie na normalnego sędziego to od Unii, Nędzy, i Tworkowa zbierzecie. Nawet wasz Hauder zauważyl że miał zejść bo mu się należało
Musicie zwiększyć diety w Borucinie bo ci wasi zawodnicy chyba z glodu odbijali się od 160 cm Benauera jak szmaty latali jęcząc niemilósiernie.Co do sędziego to może nie chciał się zeszmacil jak tydzień temu w Borucinie. Przez cały mecz płacz i prowokacje na to was było stać Jastrzebowski wychowanek Czarnych kilkukrotnie ratował wam tyłki bo mogło skończyć się dwucyfrówķą.
Parodia sie miales nazywac
Właśnie sędzia uratował wam mecz nie dając mu czerwonej kartki. To jest smutne ze sędziowie tak zabijają piłkę. Mam nadzieję że w końcu zjawia się obserwatorzy na waszych meczach i skończy się ta parodia