Kędzierzynianie górą w starciu z Jastrzębskim Węglem

Dzisiejsze spotkanie dwóch niepokonanych dotychczas drużyn stało na wysokim poziomie i miało bardzo wyrównany przebieg. Początek spotkania miał wyrównany przebieg. Gospodarze kilkukrotnie odskakiwali na dwa "oczka" (4:2, 11:9), jednak jastrzębia szybko doprowadzali do remisu. W dalszej części gry prowadzeni przez Luke`a Reynoldsa "pomarańczowi" przełamali rywali i wyszli na dwupunktowe prowadzenie (14:16). W końcówce partii skuteczniejsi byli jednak kędzierzynianie, którzy odskoczyli rywalom na cztery punkty (22:18) i ostatecznie triumfowali do 20.

Obraz gry w drugiej partii nie zmienił się. Na parkiecie w Hali Azoty trwała zażarta walka, a na minimalnym prowadzeniu znajdował się raz jeden raz drugi zespół. Dopiero wchodząc w decydującą fazę seta kędzierzynianie odskoczyli na trzy "oczka" (23:20) i wydawać się mogło, że pewnie wygrają tego seta. Tak się jednak nie stało, bowiem jastrzębianie obronili od stanu 24:21 trzy piłki setowe i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść triumfując na przewagi do 27.

Trzeci set podobnie jak poprzednie rozpoczął się od wyrównanej gry obu drużyn. Z czasem przewagę osiągać zaczęli jednak miejscowi, którzy w środkowej fazie seta odskoczyli na cztery punkty (11:7). Jastrzębianie zdołali odrobić straty (12:11), jednak po chwili ponownie tracili do rywali cztery "oczka" (17:13). Końcówka, w której "pomarańczowi" obronili trzy piłki setowe dostarczyła sporo emocji, jednak set padł łupem ZAKSY, która wygrała do 23.

Od początku czwartej partii na parkiecie dominowała ZAKSA. Prowadzeni przez trenera Nikolę Grbicia kędzierzynianie konsekwentnie powiększali swoją przewagę, która w środkowej fazie seta sięgnęła czterech "oczek" (11:7). W kolejnych akcjach prowadzenie gospodarzy powiększyło się do sześciu punktów (16:10) i pewnie zmierzali oni po zwycięstwo. W końcówce obraz gry nie uległ zmianie i kędzierzynianie wygrali podobnie jak w secie pierwszym do 20, a całe spotkanie 3:1.

Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został przyjmujący ZAKSY - Kamil Semeniuk, który zdobył dla zwycięskiego zespołu 22 punkty. ZAKSA po czterech kolejkach rozgrywek Plus Ligi z kompletem punktów jest liderem ligowej tabeli. Jastrzębianie z 8 punktami na koncie zajmują 4. miejsce.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:20, 27:29, 25:23, 25:20)

ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Kochanowski, Kaczmarek, Semeniuk, Smith oraz Zatorski (libero), Staszewski, Kluth, Rejno

Jastrzębski: Kampa, Louati, Gladyr, Al Hachdadi, Fornal, Wiśniewski oraz Popiwczak (libero), Biniek, Tervaportti, Szymura, Szalacha