Poniedziałek, 29 kwietnia 2024

imieniny: Piotra, Rity, Angeliny

RSS

Tomala wystawił swój medal, Lewandowski go kupił. Pieniądze pomogą Kacprowi z Żor

10.01.2022 17:22 | 0 komentarzy | AgaKa

Mistrz olimpijski z Tokio w chodzie na 50km - Dawid Tomala przekazał swój złoty medal olimpijski na licytację charytatywną, z której dochód przeznaczony będzie na pomoc dla Kacpra Woźniaka, chorego 12-latka z Żor. Medal wylicytował piłkarz, Robert Lewandowski.

Tomala wystawił swój medal, Lewandowski go kupił. Pieniądze pomogą Kacprowi z Żor
Sportowcy pomogą 12-letniemu Kacprowi z Żor, zdj. FB Dawid Tomala i zbiórka Kacpra Woźniaka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Złoty medalista w chodzie na 50km

Podczas igrzysk olimpijskich w Tokio, Dawid Tomala był jedną z największych sensacji, zdobywając w fantastycznym stylu złoty medal w chodzie na 50km. Teraz postanowił przekazać olimpijski medal na licytację i wspomóc małego żorzanina, Kacpra Woźniaka w walce o możliwość samodzielnego chodzenia. Zapowiedział to podczas Gali Mistrzów Sportu, gdzie zajął 4. miejsce w plebiscycie na Sportowca Roku.

- Kacpra wybrałem, bo on chce zacząć samodzielnie chodzić. Do tego potrzebuje 150 tysięcy złotych na operację. Medal mam za chodzenie, więc to będzie ładne nawiązanie. I ładny początek drogi do pomagania innym, którą chcę iść – powiedział w rozmowie z portalem sport.pl Dawid Tomala.

Medal wylicytował Robert Lewandowski

Udział w charytatywnej licytacji, która odbyła się 10 stycznia w Warszawie zapowiedział Robert Lewandowski, który wygrał plebiscyt na Sportowca Roku. Piłkarz Bayernu Monachium i kapitan reprezentacji Polski jak powiedział, tak zrobił. Ba! Wygrał licytację. Lewandowski zapłacił za złoty krążek 280 tysięcy zł.

Kim jest Kacper z Żor?

Kacper Woźniak ma 12 lat, choruje na Mózgowe Porażenie Dziecięce. Do tej pory nie zaczął samodzielnie chodzić, a pomimo systematycznej rehabilitacji postępy są bardzo powolne. To jednak może się zmienić, ponieważ otrzymał on kwalifikację do operacji w European Paley Institute – szpitalu, który specjalizuje się w bardzo skomplikowanych operacjach ortopedycznych. Koszt operacji, która może przynieść mu samodzielność i życie bez bólu to 150 tysięcy zł. Jego mama, Agnieszka, wychowuje go samotnie.

- Walczę o syna każdego dnia, aby wrócił do zdrowia, aby mógł się samodzielnie poruszać, a nie oglądać i poznawać świat na wózku i moich rękach - pisze w zbiórce na siepomaga.

Zobacz więcej: