Sobota, 27 kwietnia 2024

imieniny: Teofila, Zyty, Żywisława

RSS

Jastrzębski Węgiel rozstawiony w ćwierćfinale Ligi Mistrzów

17.02.2022 11:29 | 0 komentarzy | dud

Po pokonaniu wicemistrza Niemiec VfB Friedrichshafen 3:1 w meczu 6. kolejki Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel po raz pierwszy w swoim 10 występie w Lidze Mistrzów zakończył fazę grupową z kompletem zwycięstw.

Jastrzębski Węgiel rozstawiony w ćwierćfinale Ligi Mistrzów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Do tego, za sprawą wygranej zespół zapewnił sobie rozstawienie w ćwierćfinale tych rozgrywek. Losowanie ćwierćfinałów w piątek o godz. 13:00.

Początek meczu należał do drużyny JW (3:0), ale rywale za sprawą asów serwisowych Luciano Vicentina odwrócili wynik na swoją stronę (5:4). Zespół JW odpowiedział skutecznymi akcjami Jana Hadravy oraz blokiem Trevora Clevenota. Niebawem mieli już cztery „oczka” w zapasie i nie wybił ich z rytmu nawet czas na żądanie trenera Marka Lebedewa. Po pauzie bowiem dołożyli kolejny punkt (11:6). W obronie tradycyjnie błyszczał Jakub Popiwczak, a w ofensywie swoje robił Tomasz Fornal (13:7). Później znów we znaki dał się niezwykle skoczny Argentyńczyk Vicentin (14:11). Kiedy w końcu udało się go zatrzymać blokiem (Hadrava), na tablicy pojawił się rezultat 17:12. Przy stanie 18:12 trener Lebedew raz jeszcze wziął przerwę na żądanie. Rywale próbowali „kąsać” zagrywką, ale bezskutecznie (19:13). Przy stanie 21:14 na placu gry pojawili się Arpad Baroti oraz Eemi Tervaportti. Wicemistrzowie Niemiec zaczęli odrabiać straty, ale ich zapędy ostudził as serwisowy Jurija Gladyra (23:17). Premierowego seta mocnym atakiem zakończył Węgier Baroti.

Na drugiego seta gospodarze wyszli z Rafałem Szymurą w szóstce, który zastąpił Fornala. Niemiecki zespół od początku był w natarciu, a drużyna JW miała problem ze sforsowaniem przeciwnika. Po stronie rywali dobrze prezentował się Lukas Maase (5:2). Gospodarze długo gonili wynik (6:9, 8:11) i sztuka ta się powiodła przy wejściu w pole serwisowe kolejnego zmiennika – Jakuba Macyry. Środkowy z miejsca zaserwował dwa asy, odwracając wynik seta na korzyść JW (14:13). Zaraz potem Gladyr do spółki z Hadravą popisali się udanym blokiem (15:13). Dwa asy serwisowe Vicentina ponownie dały przewagę gościom (16:15). To było równoznaczne z pierwszą przerwą na żądanie trenera Andrei Gardiniego. Kiedy przewaga Niemców wzrosła do trzech „oczek”, szkoleniowiec zdjął z boiska Szymurę i powrócił do gry z Fornalem na przyjęciu. As Gladyra dał drużynie JW wyrównanie po 20. Do końca seta nie potrafili jednak odbudować przewagi i po skutecznym ataku Vicentina gospodarze musieli uznać wyższość rywali w tym secie (23:25).

Przegrany set wyraźnie podrażnił drużynę JW. Ton wydarzeniom boiskowym nadawał Gladyr. Najpierw pewnie zwieńczył atak, a później zaczął odpalać petardy z pola serwisowego. Kiedy je opuszczał, wynik brzmiał 9:4 dla JW. Wkrótce potem Ben Toniutti popisał się znakomitą „kiwką”. Rezultat 13:6 sprawił, że trener Mark Lebedew wziął przerwę na żądanie. „Przytomność” Trevora Clevenota oraz Fornala pozwalała drużynie utrzymywać bezpieczny dystans punktowy (18:11). Niezmiennie wysoki poziom utrzymywał Jan Hadrava (19:12). Piłki setowe zapewnił asem serwisowym Macyra, a partię zwieńczył skuteczny blok (25:15).

Na czwartego seta gospodarze wyszli składem: Baroti, Tervaportti, Macyra, Bartosz Cedzyński, Szymura, Wojciech Szwed oraz Biniek (libero). Zanim przemodelowany skład na dobre ruszył do boju, goście mieli już kilka punktów w zapasie (5:1, 7:3). Na szczęście zmiennicy wreszcie „odpalili” i zaczęli odrabiać straty (6:7). Za sprawą efektywnych akcji Barotiego zupełnie zniwelowali stratę (9:9). Kiedy przeciwnicy ponownie odskoczyli punktowo, Węgier raz jeszcze dał wyrównanie (13:13). Swoje punkty w meczu dołożył również Szwed (15:16, 17:18). W kolejnym pościgu punktowym kluczowe role odegrali Szymura oraz Baroti. As Węgra wreszcie wyprowadził JW na prowadzenie w partii (21:20). Po czasie na żądanie gości Cedzyński zatrzymał blokiem Vicentina (22:20). Wicemistrzowie Niemiec znów jednak wyrównali. Tym razem to trener JW wziął przerwę na żądanie. Kropkę nad „i” postawili: niezawodny w tej partii Baroti oraz w ostatniej akcji Tervaportti (25:23).  

Losowanie par ćwierćfinałowych i drabinki play off odbędzie się w piątek 18 lutego o godzinie 13:00. Transmisja z losowania zostanie przeprowadzona na kanale CEV na You Tube oraz profilu Europejskiej Konfederacji na Facebooku.

Jastrzębski Węgiel – VfB Friedrichshafen 3:1 (25:18, 23:25, 25:15, 25:23)

Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Gladyr, Wiśnewski, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Baroti, Tervaportti, Szymura, Macyra, Cedzyński, Biniek, Szwed

VfB Friedrichshafen: Thiel, Vicentin, Bonin, Bohme, Van Berkel, Maase, Aylsworth (libero) oraz Peković, Aganits

Biuro Prasowe Jastrzębskiego Węgla


Kontakt z autorem: g.duda@nowiny.pl