Deszczowy półmaraton w Kuźni Raciborskiej i... 80-letni zawodnik [ZDJĘCIA]

Głównemu biegowi na dystansie 21.097,5 m - tak jak w poprzednich latach - towarzyszyły dwa inne wydarzenia mające na celu rekreację ruchową: "Kuźniańska Leśna Zadyszka" (bieg na dystansie 10 km) oraz "Dyszka z Kija", czyli 10-kilometrowy marsz nordic walking. W sumie na starcie wszystkich trzech konkurencji stanęło niemal 200 zawodników.

Trasa biegu uzyskała w tym roku nowy atest, co znaczy, że została sprawdzona i zmierzona przez Marka Tokarczyka z Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Dokument zachowuje ważność do 22 marca 2027 r., o ile trasa nie zostanie zmieniona i nie będą na niej przeprowadzane żadne roboty drogowe.

- Na przyszły rok mamy zamiar atestować również trasę na 10 km, w której udział wezmą zarówno biegacze, jak i "kijkarze". Nie będzie to łatwe zadanie, gdyż będziemy musieli wiele kwestii uzgodnić z leśnikami, ale myślę, że to się uda - mówi dyrektor MOKSiR Anna Kijek.

Każdy uczestnik, który się zapisał, mógł liczyć na wyjątkowy medal i koszulkę biegową. - Medale co roku są wyjątkowe. Pieczołowicie podchodzimy do ich wykonania i już dziś zastanawiamy się, jak będzie wyglądać ten kolejny. Pomysłodawcą graficznego wzoru siódmej edycji półmaratonu jest pracownik MOKSiR Jacek Gąska. Szczególna jest także w tym roku koszulka, która motywem i kolorystyką nawiązuje do pożaru lasu, który wybuchł 30 lat temu w Kuźni Raciborskiej - dodaje szefowa Kuźni Kultury.

Psikusa - i to nie pierwszy raz - organizatorom i biegaczom wyrządziła pogoda. Od rana z nieba lał się deszcz, a bieg utrudniał mroźny wiatr. - Rano, jak zobaczyłem, co się dzieje za oknem, to byłem przerażony, ale widzę, że jesteście twardymi ludźmi i daliście radę, za co należą się wam ogromne gratulacje. Mam nadzieję, że leśne widoki, które roztaczały się w czasie biegu przypadły wam do gustu. Ten las który udało się odbudować po 30 latach od wielkiego pożaru. Dbamy o niego i pielęgnujemy, i chcielibyśmy, abyście do niego wracali i cieszyli się tą przyrodą - zwrócił się do uczestników imprezy zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Rudy Raciborskie Tomasz Pacia. Gratulacje uczestnikom złożył również przedstawiciel Fabryki Obrabiarek Rafamet. - Podziwiam waszą determinację i wytrwałość, że w taką pogodę zdecydowaliście się na bieg i udało się wam go ukończyć - powiedział dyrektor produkcji Artur Herud. - My mamy takie "szczęście", jeśli chodzi o pogodę, że chyba następny bieg to będzie bieg katorżnika i zorganizujemy go w gumowcach. To jest coś niebywałego - dodał z kolei burmistrz Paweł Macha.

Wśród 106 osób, które pobiegły w biegu głównym, znalazł się wspomniany na wstępie obchodzący dziś 80. urodziny Jan Kuliga, któremu organizatorzy wręczyli specjalną nagrodę. Wyjątkowy upominek przekazał solenizantowi również Wojciech Gdesz z kuźniańskiej podstawówki, który współpracował niegdyś z Janem Kuligą. - Panie Janie! Nasza szkoła wyjeżdża często do źródeł Odry w Republice Czeskiej. Niedaleko jest miejscowość Koprzywnica, gdzie 100 lat temu urodził się Emil Zátopek, który na Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach w 1952 r. trzykrotnie zdobył złoty medal (5 km , 10 km i maraton). I z tej okazji chcę wręczyć panu replikę koszulki, w której ten czeski zawodnik zdobył potrójne olimpijskie złoto, i powiedzieć, że pan również jest taką lokomotywą, autorytetem moralnym, ale też wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o zdrowie, poczucie humoru, a przede wszystkim o dobre serce. W imieniu wszystkich dzieci z Kuźni Raciborskiej chcę panu tę koszulkę wręczyć i zobowiązać się, że na Biegu Niepodległości, który będzie następną imprezą biegową w Kuźni, wystawimy dobrą drużynę, i będziemy prosić, by był pan naszym honorowym kapitanem. 100 lat panie Janie od kuźniańskich dzieci! - powiedział Wojciech Gdesz. Po przekazaniu koszulki, głos zabrał również Jan Kuliga: - Dziękuję bardzo. Prywatnie powiem, że ten bieg chcę osobiście, ale państwo z pewnością są tego samego zdania, zadedykować Ukrainie i jej obywatelom, żeby zwyciężyli w tej wojnie - powiedział były prezydent Raciborza.

Poniżej zwycięzcy wszystkich trzech konkurencji sportowych:

PÓŁMARATON - KOBIETY:

1. Magdalena Giet, Dziergowice (01:27:31)
2. Agnieszka Kobierska, Gliwice (01:30:18)
3. Angelika Noga, Kozy (01:32:46)

PÓŁMARATON - MĘŻCZYŹNI:

1. Abderrahim Elasri, Chorzów (01:11:08)
2. Mateusz Wolnik, Lyski (01:12:33)
3. Roberto Dimiccoli, Racibórz (01:14:14)

KUŹNIAŃSKA LEŚNA ZADYSZKA - KOBIETY:

1. Elżbieta Lewicka, Knurów (00:41:10)
2. Karolina Giet, Dziergowice (00:42:01)
3. Sandra Teleucka, Jankowice Rudzkie (00:46:12)

KUŹNIAŃSKA LEŚNA ZADYSZKA - MĘŻCZYŹNI:

1. Mateusz Fliegert, Katowice (00:36:05)
2. Łukasz Kretek, Lyski (00:37:52)
3. Kamil Spyra, Szymocice (00:39:52)

DYSZKA Z KIJA (MARSZ NORDIC WALKING) - KOBIETY:

1. Katarzyna Marondel, Bytom (01:14:07)
2. Joanna Gajda, Racibórz (01:17:02)
3. Anna Ohrzal, Racibórz (01:20:41)

DYSZKA Z KIJA (MARSZ NORDIC WALKING) - MĘŻCZYŹNI:

1. Marian Małka, Gliwice (01:05:49)
2. Mateusz Głowski, Kuźnia Raciborska (01:10:59)
3. Ryszard Fudali, Gliwice (01:12:08)

Pełne wyniki znaleźć można na stronie:

1. Półmaraton - TUTAJ,
2. Kuźniańska Leśna Zadyszka - TUTAJ,
3. Dyszka z Kija - TUTAJ.

Bartosz Kozina