Porażka Jastrzębskiego Węgla ze Skrą Bełchatów
W sobotnim meczu między Jastrzębskim Węglem a Skrą Bełchatów gospodarze przegrali w swojej hali 1:3. W czwartym secie była jeszcze szansa na wyrównanie, jednak goście byli w dobrej formie i nie odpuścili.
Początek pierwszego seta owocował w ostre ciosy po obu stronach boiska. Goście dobrze spisywali się w ataku, jednak jastrzębianie skutecznie się obronili. Po ataku Cupkovica bełchatowianie objęli prowadzenie (3:5). Po dwóch doskonałych serwisach Bartmana (w tym jeden as serwisowy) Jastrzębie wyrównało stan gry na 7 punktów. W dalszej części spotkania bełchatowianie wciąż wychodzili na nieznaczne prowadzenie. Szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla poprosił o czas. Na drugą przerwę techniczną zawodnicy zeszli przy pięciopunktowym prowadzeniu Bełchatowian (11:16). Po wznowieniu gry dwa punkty z rzędu zdobyli goście, a Lorenzo Bernardi poprosił o drugi czas w tym secie. Przy stanie 12:19 sytuację próbował ratować Bartman. W końcówce seta pojawiły się błędy po stronie jastrzębian. Atak Cupkovica z drugiej linii zakończył seta zwycięstwem gości 19:25.
Już na początku drugiego seta zawodnicy Jastrzębskiego Węgla stracili trzy punkty z rzędu. Taka tendencja utrzymywała się jeszcze przez chwilę. Na boisku skuteczny w ataku okazał się Kubiak oraz Łasko, którzy odrobili kilka punktów. Zepsuta zagrywka Bontje powiększyła przewagę bełchatowian (9:14). Na drugą przerwę techniczną drużyny zeszły przy 5-cio punktowym prowadzeniu gości. Powrót na boisko okazał się pechowy dla gospodarzy. Atak Wlazłego powiększył przewagę gości, pozostawiając jastrzębian daleko w tyle (12:19). W końcówce seta Jastrzębianie grali pod dyktando podopiecznych Jacka Nawrockiego. Ostatecznie atak Winiarskiego zakończył drugiego seta. Skra Bełchatów prowadziła w setach 0:2.
Początek trzeciej fazy obligował w wymianę punktów po obu stronach siatki. Po punktowym serwisie Bontje Jastrzębianie po raz pierwszy wyszli na prowadzenie (4:3). Punktowy atak Bartmana oraz dobry blok jastrzębian spowodował, iż pierwsza przerwa techniczna tym razem należała do jastrzębian (8:5). Po powrocie do gry punkt dla Skry zdobył Możdżonek. Gdy na tablicy pokazał się wynik 11:8 bełchatowianie zaczęli odrabiać straty (11:10). Po punktowym ataku Cupkovica nic nie pozostało z nadwyżki po stronie Jastrzębian. Zawodnicy po obu stronach siatki popełniali podobne błędy i walczyli punkt za punkt. Dwa punktowe bloki Jastrzębskiego Węgla zmusiły Jacka Nawrockiego do wzięcia czasu dla swojej drużyny. Dobra kontra Bontje wyciągnęła gospodarzy na 3 punktowe prowadzenie (22:19). Po ataku Łasko jastrzębianie wygrali trzeciego seta 25:22.
Pierwsze minuty czwartej partii pokazały, że żadna z drużyn nie zamierza przyjąć taryfy ulgowej. Gospodarze mocno wzięli się do gry. Nieporozumienie po stronie Jastrzębskiego Węgla dało gościom dwupunktową przewagę. Po stronie gospodarzy dobrze funkcjonowało przyjęcie. Po ataku Kubiaka na tablicy pokazał się wynik 14:14. Druga przerwa techniczna należała do Jastrzębskiego Węgla (16:15). Powrót na boisko był równoznaczny z atakami gospodarzy i dobrymi kontrami gości. Przy stanie 18:20 o czas dla swoich zawodników poprosił Lorenzo Bernardi. Po ataku Bartmana w taśmę pierwszą piłkę meczową mieli Bełchatowienia – o czas poprosił szkoleniowiec gospodarzy. Zawodnicy Skry wykorzystali okazję i wygrali cały mecz 3:1.
KS Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 18:25, 25:22, 22:25)
KS Jastrzębski Węgiel: Łasko, Bartman , Margarido, Kubiak, Holmes, Bontje, Rusek (L) oraz Bozko, Nemer, Gawryszewski, Thornton
PGE Skra Bełchatów: Falasca, Winiarski, Możdżonek, Wlazły, Cupkovic, Pliński, Zatorski (L) oraz Woicki, Milczarek, Kłos, Kooistra
Komentarze
23 komentarze
Kiedy pojawią się siatkarze z Laosu i Gabonu?
hardcore, a dla ciebie specjalny bilet do lekarza najlepiej ortopedy bo kipisz aż z zazdrości i zawiści.Chłopie należy współczuć twoim bliskim ,że mają ciebie na codzień
Na następnym meczu będą rozdawane pomarańczowe majtki z logo sponsora JSW w wersji stringi dla kobiet i bokserki dla mężczyzn. Prezes zastanawia się czy nie zmienić opcji i nie rozdać stringów dla mężczyzn i pyta o opinie. PS. Kolejnym prezentem po stringach będą prezerwatywy oczywiście z logo JSW i wazelina, bo ją zarząd klubu ma w nadmiarze. Wazelina oczywiście będzie oczywiście jakiego koloru??? :D
wynik swoją drogą, ale atmosfera była wspaniała
a nie ma galerii ? :((((
a jeszcze nie tak dawno po wicemistrzostwie świata i skład był super i prezes dobry.toż to Polska i Jasczymbie właśnie, zakompleksiała zawistna niecierpliwa i zazdrosna.
Piniądze to nie fszystko!!!!
trzeba było zostawić Yudina, taki Yudin był u nas 5 lat, był twarzą zespołu, moze by się przydał, przynajmniej w trudnych chwilach. Ma polską dziewczynę, więc możliwe, że zgodziłby się na obywatelstwo i nie blokowałby miejsca obcokrajowcowi. Łomacz też wcale nie był gorszy od obecnych rozgrywających, tyle, ze się ponoć z Bartmanem nie lubią i dlatego wyleciał...
Chyba lepiej pójść na hokej. Przynajmniej można zaparkować koło nowiuśkiej hali.
Sponsor od lat ładnych jest potężny więc pieniądze też są. Jastrzębski Węgiel wbrew pozorom mógłby być dużo lepiej zarządzany, ale niestety prezes chyba za bardzo uwierzył w swoją wielkość. Też mam dość przeciętnych obcokrajowców i CO SEZON CAŁKOWITEJ PRZEBUDOWY ZESPOŁU. Nie tędy droga!!!
Zgadzam się z Mat bo tak to właśnie wygląda i jeszcze jedno czy pan prezes brał pod uwage żeby ludzie którzy jeżdzą na wózkach nie płacili za bilet chyba coś dla tych ludzi można zrobić a nie brać od nich pieniędzy
Budujmy nową drużynę, a zmiany powinny rozpocząć się od prezesa. Sprowadzić młodych perspektywicznych zawodników, z kontraktami na kilka lat, a nie na rok. Mam dość przeciętnych Amerykanów, Brazylijczyków, Holendrów. Dlaczego w innych klubach daje się szansę osiemnastolatkom, a my wierzymy tylko w wiekowych zawodników? W tej chwili mamy trzech siatkarzy na poziomie, ale oni sami meczy nie wygrają.
najbardziej żenujące jest to, że wicemistrzowie którzy wygrali z Sao Paulo i Zenitem Kazań przegrywają z takim fartem. Moim zdaniem opie***lają się
Co raz słabsza drużyna, za co raz większe pieniądze. W następnej kolejce do zera dołoży nam ZAKSA i będziemy co raz bliżej dna tabeli.
Skra była lepsza i nie da sie tego ukryć,mamy o tyle szczęścia że nie zagrał Kurek bo dostalibyśmy 3-0.Panie prezesie,to kiedy mamy zdominować Skre,w tym sezonie czy kiedy?Nieudane transfery...
Zgadzam się z \"mario i \"mARCIN\'em\". Byłem na meczu siedzę zawsze na sektorze E1 i jak wątpliwości mam to patrze na telewizorek komentatorów, rzeczywiście skra przekupuję, ale to już nie od dawna wiemy. Cieszę się, że nasi kibice powitali Wlazłego gwizdami, należą mu się.
zawsze sędziowie skrze pomagają, a teraz gdy skierski prezes zaczyna startować do wyższych stołków w PZPS to tym bardziej będzie wszysto dla Skry. A tak poza tym za odmowę gry w reprezentacji Wlazły powinien zostać zawieszony.
slaby artykul ;/
Drogi Marcinie kibicujesz Jastzębi więc zwalasz na sędziów i na grę chłopaków ze Skry. Coż poradzić że chłopaki z Bełchatowa okazali się lepsi w tym spotkaniu.
Naliczyłem 5 przejść Falaski dołem, pare nieczystych odbić, coś jeszcze? U nas oczywiście też były ze 2-3 nieczyste piłki, ale to i tak na korzyść skry. I do tego rzucający się o wszystko winiarski, falaska, a właściwie cała drużyna.. wszyscy po jednych pieniądzach.
CO ty chłopie bredzisz ? Skra miała Wlazłego i to im wystarczyło do zwycięstwa a ty zwalasz na sędziów .
myślę to samo co \"mARCIN\" , taka prawda ..
Błedy sędziów, ale co tam... skrze wolno wszystko.