Hokeiści górą na wyjeździe w Sosnowcu
Mecz między Zagłębiem Sosnowiec a JKH GKS Jastrzębie zakończył się zwycięstwem jastrzębian 5:3. - Nasza dyspozycja była dzisiaj fatalna. Tak słabego meczu w tym sezonie jeszcze nie rozegraliśmy – mówił Mariusz Kieca, trener Zagłębia.
Pierwsza tercja rozpoczęła się niezbyt dobrze dla gospodarzy. W 6. minucie Szymon Marzec trafił z bliskiej odległości do bramki rywala. To nadało ton całemu spotkaniu.
W połowie drugiej tercji kibice mogli obejrzeć jak w ciągu 24 sekund można zdobyć dwie bramki. Pierwszą z nich strzeliła Petr Lipina, a zaraz po nim Filip Drzewiecki. Ten ostatni sfaulowany przez Andrzeja Banaszna (za co został ukarany karą meczu), z urazem oka, został odwieziony do szpitala. Inny zawodnik Zagłębia również musiał opuścić lodowisko ze względu na skręcenie stawu kolanowego.
W trzeciej tercji gospodarze nadrabiali punkty. Trzy razy pokonali Kamila Kosowskiego ale na nic się to zdało bo jastrzębianie dołożyli jeszcze dwa gole i ostatecznie wygrali wyjazdowe spotkanie 5:3.
Zagłębie Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie 3:5 (0:1, 0:3, 3:1)
0:1 - Szymon Marzec (Mateusz Strużyk) 7'
0:2 - Petr Lipina (Richard Král) 30'
0:3 - Filip Drzewiecki (Patryk Kogut) 30'
0:4 - Adrian Labryga (Kamil Górny - Martin Ivičič) 36' 5/3
1:4 - Tobiasz Bernat (Jarosław Kuc) 43'
1:5 - Mateusz Strużyk (Błażej Salamon - Arkadiusz Kąkol) 46'
2:5 - Jakub Jaskólski (Łukasz Podsiadło - Adrian Kurz) 57' 5/3
3:5 - Jakub Jaskólski 60' 5/4
Zagłębie Sosnowiec: Nowak (Romanowski) - Kuc, Duszak, Bermat, Twardy, Kostecki - Działo, Cychowski, Ślusarczyk, Zdenek, Szewczyk - Banaszczak, Kurz, Golec, Zachariasz, Podsiadło - Kostromin, Jaskólski, Kisiel, Białek, Baca.
JKH GKS Jastrzębie: Kosowski (Elżbieciak) - Ivicic, Górny, Lipina, Kral, Danieluk - Rompkowski, Dąbkowski, Kulas, Słodczyk, Bordowski - Labryga, Bryk, marzec, Drzewiecki, Kogut - Pastryk, Strużyk, Salamon, Kąkol.