Niezbyt udany mecz na zakończenie sezonu
GKS 1962 Jastrzębie mimo dobrej formy w całym sezonie, ostatni piłkarze mecz zakończyli porażką aż 2:6 z drużyną Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Już w 7. minucie gospodarze zdołali pokonać bramkarza z Jastrzębia. Jednak chwilę później Bartosz Hajczuk wyrównał wynik strzelając bramkę. - W pierwszej połowie nasz zespół dominował na murawie, ale nie potrafił wykorzystać nadarzających się okazji - czytamy na oficjalnej stronie klubu.
W doliczonym czasie pierwszej połowy gola do szatni zdążył strzelić Marcin Folwarski. Mimo wyniku 2:1, mecz zapowiadał się na wyrównany.
Druga połowa należała do gospodarzy z Bielsko-Białej. Ponownie 7. minut po gwizdku sędziego bramkę strzelił zawodnik Podbeskidzia. Taki wynik widocznie podłamał jastrzębian, którzy dali się ograć Łukaszowi Reinhardowi w 56. minucie. Atut swojego boiska gospodarze ponownie wykorzystali w 69. minucie strzelając swojego już piątego gola. Na osłodę dla GKS-u trzy minuty później tym samym odpowiedział Marek Sobik. Było już 5:2, ale gospodarze nie próżnowali i w 87. minucie strzelili jeszcze jedną bramkę.
Podbeskidzie II - GKS 1962 Jastrzębie 6:2 (2:1)
1:0 Łukasz Rajda 7'
1:1 Bartosz Hajczuk 10'
2:1 Marcin Folwarski 45'+1
3:1 Dariusz Łoś 52'
4:1 Łukasz Reinhard 56'
5:1 Adrian Olszowski 69'
5:2 Marek Sobik 72'
6:2 Adrian Sikora 87'