We wtorek w Jastrzębiu rusza "Joga na trawie"
17 lipca ruszają wakacyjne zajęcia "Joga na trawie". W każdy wtorek i sobotę do końca wakacji będą odbywać się zajęcia jogi, prowadzone przez wykwalifikowane instruktorki.
Zajęcia odbywają się na świeżym powietrzu na Stadionie Miejskim. Instruktorkami są Karina Zapała oraz Katarzyna Zbijowska-Musiał. Wstęp jest wolny, może przyjść każdy.
"Joga na trawie" odbywać się będzie we wtorki o godzinie 18:00 oraz w soboty o 10:00. Zajęcia będą trwać 2 godziny. Po jodze, każdy uczestnik będzie mógł dokonać analizy zawartości tkanki tłuszczowej.
Dodatkowo 27 lipca, 7 i 21 sierpnia będzie można skorzystać z doradztwa dietetycznego prowadzonego przez mgr inż. Aleksandrę Grudniewską.
Szczegóły na temat zajęć można uzyskać pod numerem 534 597 423.
Komentarze
21 komentarzy
Zapraszam na zapoznanie się z pierwszą fotorelacją https://www.facebook.com/media/set/?set=a.475169965826824.115338.384240468253108&type=1
jeśli to jest legalne to niech sobie kucają na trawie, ale jeśli zostanie to zdelegalizowane, to do więzienia pozamykać i po kłopocie.
Jak bedzie padac mamy do dyspozycji sale :) takze no problemo
@przemko fakt o tym nie pomyślałem pewnie będzie więcej widzów jak uczestników
No to ludzie będą w oknach stać i patrzeć co takiego się dzieje na murawie, że wszyscy siedzą.
Ciekawe, można spróbować, ale gdy będzie padać to co??
Ciekawe niestety nie wiem czy mi uda się przyjść bo już dziewczyna mi o tym mówiła
ja tak ciekawości. Wy na poważnie?
\"Medytacja, modlitwa, asceza jest tylko wtedy dobra dla człowieka, gdy jest ukierunkowana do jedynego, prawdziwego Boga\" - a to nie mogę uprawiać jogi jednocześnie ukierunkować się na Boga? Mogę. Chyba że ty nie potrafisz?
\"Nie wiesz, jak Joga wpłynie na zycie człowieka za 5, 10 lat co będzie po smierci\" - a ty nie wiesz jak wiara katolicka wpłynie na twoje życie za 5, 10 lat? Argument se wybrałeś znakomity!
\"Nauka kościoła mówi jasno, że po śmierci jest sąd i albo białe albo czarne\" - nauka hiduska, buddyjska, islamska też mówi różne rzeczy. I która jest prawdziwa? Oczywiście twoja? \"bo tak\"!
\"Papież i ksiądz to nie żaden guru, to sługa. Ich zadaniem jest służyć człowiekowi, by ten osiągnął zbawienie\" - \"guru\" czy jak go sobie nazwiesz też służy ludziom i im pomaga by osiągnęli \"stan oświecenia\", \"zabawienie\" czy jak to sobie zechcesz nazwać.
\"Nie ma kultu, uwielbienia dla świetych\" - kultu może nie ma, przynajmniej oficjalnie ale nie powiesz mi że nie ma uwielbienia? Modlitwa za wstawiennictwem - ładnie nazwane. Nazwa wiele zmienia ale przypatrz się to co jest za nią.
O to właśnie chodzi, że katolicy (zresztą nie tylko) mówiąc np. guru = źle, ksiądz = dobrze; medytacja = źle, modlitwa = dobrze; bioenergoterapeuta = źle, ksiądz/stygmatyk uzdrawiający = dobrze? Ale to wszystko to prawie to samo. Tylko etykietka inna?
Ja wierze w Boga ale nie toleruję części dogmatów kościoła katolickiego. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że nie czuje że są w zgodzie ze mną. Po drugie, że duża część z nich została wymyślona przez człowieka w czasach gdzie toczyły się \"wojenki polityczne\" na szczeblu chrześcijańskim. Ot choćby, dlaczego się Mieszko I ochrzcił? Bo nagle jakimś cudem uwierzył? Nie. Bo politycznie było to dla niego lepsze. Tak samo było na soborach, szczególnie w trakcie podziału kościoła.
Wierzenie we wszystko co mówi kościół jest dla mnie po prostu ciemnogrodem. Ale wygodniej polegać na zdaniu innych i nie zadawać pytań. A @doguru zapewnie nie miał nawet styczności z jogą czy nauką hiduską czy buddyjską, tylko powtarza gdzieś tam usłyszane plotki.
ŁOOO ile emocji :)
1) Trawę każdy przynosi swoją, im bardziej czarna tym lepiej
oczywiście żartuję ;)
Trawa jest na miejscu, jedyne co przynosimy to uśmiech i pozytywne nastawienie do świata i ludzi :)
Jedynym Bogiem jest Jan Paweł 2, joga to innowierstwo.
A trawe trrzeba przyniesc swoja czy bedzie na miejscu? :D
Nauczyciel czy to w szkole,czy też jogi także jest sługą. Jestem katoliczką i praktykuję jogę od lat. Szanuję tradycję i kulturę hinduską i tego samego oczekuję i dostaję od innych (np Hindusów)....i tak właściwie przykazanie miłości jest uniwersalne w każdej religii. Joga w aspekcie fizycznym nie zaburza mojej praktyki religijnej,w aspekcie duchowym....tym bardziej nie ze względu na pewien uniwersalizm wartości i prawd.
Oczywiście są organizacje,które pod przykrywką jogi realizują szkodliwą działalność,dlatego lepiej samemu poczytać,wpaść na zajęcia i przekonać się czym jest joga.A poza tym są też księża,którzy pozwalają umrzec nowonarodzonemu dziecku ,i co przez takiego zabójce w sutannie mam porzucić Kościół???? Polecam jogę na zdrowie:)
Kochani gwoli wyjaśnienia. Zajęcia Jogi mają służyć poprawie stanu zdrowia, wyciszeniu, zrelaksowaniu się. Nikt na zajęciach nie porusza tematów religijnych ani nie namawia do wyznawania innych idei. Jedyną ideą jest szacunek dla swojego ciała i ludzi. To chyba nic złego? Sama jestem praktykującą katoliczką i joga mi absolutnie w niczym nie przeszkadza- kwestia podejścia. Także jedyne co mogę powiedzieć to zaprosić na zajęcia - przyjdź i przekonaj się jakie naprawdę są zajęcia jogi i ile korzyści Ci przyniosą. Nie musimy przecież we wszystko mieszać Boga :) Pozdrawiam serdecznie!
1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. Medytacja, modlitwa, asceza jest tylko wtedy dobra dla człowieka, gdy jest ukierunkowana do jedynego, prawdziwego Boga, jakim dla nas chrześcijan jest Jezus Chrystus. Tak więc można być ochrzczonym katolikiem i nawet do kościoła chodzić, ba praktykować wiarę, jednocześnie mocno grzesząc przeciwko PIERWSZEMU PRZYKAZANIU. Nie wiesz, jak Joga wpłynie na zycie człowieka za 5, 10 lat co będzie po smierci. Nauka kościoła mówi jasno, że po śmierci jest sąd i albo białe albo czarne. Papież i ksiądz to nie żaden guru, to sługa. Ich zadaniem jest służyć człowiekowi, by ten osiągnął zbawienie. Nie ma kultu, uwielbienia dla świetych. Jest modlitwa za ich wstawiennictwem, to zupełnie coś innego. Można się do świętych modlić, ale nie ma adoracji i uwielbienia świetych. Można uprawiać sport i być człowiekiem modlitwy. To się w niczym nie gryzie. Pozdrawiam!
Przeczytałem a więc do rzeczy. Co w jodze uważasz za niebezpiecznego?
Medytację? Chrześcijańska modlitwa też jest medytacją, tylko że tak się nie nazywa.
Ograniczenie świata materialnego? Ascetyzm? To samo mówi chrześcijaństwo.
Stan doskonałości duchowej? Zjednoczenie się z wyższą prawdą? To samo robią księża a szczególnie zakonnicy.
Pierwsza zasada jogi klasycznej? Toż to prawie jak 10 przykazań.
\"W Europie zwykle praktyka ograniczana jest do 3 i 4 zasady\" - czyli do ćwiczeń fizycznych i oddechowych. Żadnej ideologii.
Obecność guru? A ksiądz czy papież to kto niby?
Występowanie jasnowidzenia, lewitacji, \"cudowne moce\"? Ot pierwsze z brzegu - Ojciec Pio.
Coś co określili jako \"kult człowieka\" w tym artykule? Osobiście dla mnie to naciągane ale wszak Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo. A uwielbienie dla świętych czy papieża? Dla mnie to się gryzie - \"Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną\".
\"Radykalna negacja życia (aprobowanie śmierci) jest osiągane poprzez postępowanie wbrew naturze\" - a tu autorzy przeszli już samego siebie?
Zawsze mnie śmieszy to, że np. duża część katolików nie wierzy np. w duchy, medycynę wschodnią, kanały energetyczne, bioenergoterapię itd. a mimo to powołuje się na te rzeczy by bronic swoich tez. Najlepiej tak - \"Nie bo nie, bo czytałem, bo ostrzegają, bo ja się znam i koniec kropka\". Średniowiecze normalnie!
Ja przypomnę tylko, że jak pojawiły się rowery to też mówili że to moce diabelskie, że jak to możliwe że tylko na dwóch cienkich kołach człowiek równowagi nie traci i jeszcze jedzie! Strzeżcie się rowerów!
A ja proponuję abys zerknąl na te linki : http://zagrozeniaduchowe.pl/?p=367 , http://adonai.pl/zagrozenia/?id=5
LOL Ania, nie ma to ja porównywać coś o czym się nie wie... Wątpie zeby modlitwa dała ci taką sprawnosc fizyczną jak joga. Widac ze nie masz pojęcia co to joga. Prosze, moze to ci pomoże: http://bit.ly/MbVFEf
no cóż za darmo nie ma. Bo na tacę trzeba rzucić ; p
Nie widzę związku między poprawą stanu fizycznego a modlitwą.
Zamiast jogi polecam modlitwę i Mszę Świętą, więcej z tego macie i też za darmo:))