GKS 1962 Jastrzębie przegrał z Oświęcimiem aż 0:6
2 marca na boisku przy ulicy Kościelnej odbył się mecz między GKS-em 1962 Jastrzębie a liderem IV ligi małopolskiej Sołą Oświęcim. Jastrzębianie ponieśli porażkę - przegrali 0:6.
Gospodarze mieli kilka groźnych sytuacji do strzelenia bramek, jednak zawodziła skuteczność. Tego nie można powiedzieć o piłkarzach z Oświęcimia, którzy wykorzystywali nadarzające się okazje.
W składzie GKS-u Kamila Jadacha, Adriana Kopacza, Piotra Pacholskiego. Dodatkowo w trakcie meczu kontuzji doznał Tomasz Kocerba.
GKS 1962 Jastrzębie - Soła Oświęcim 0:6 (0:4)
0:1 - Jamróz 8'
0:2 - Snadny 15'
0:3 - Snadny 26'
0:4 - Cygnar 45'
0:5 - Janeczko 50'
0:6 - Niewiedział 89'
GKS 1962 Jastrzębie: Drazik – Kocerba, Lorenc, Gad, Wrana – Hajczuk, Gorzała, Tront, Musioł – Dudziński, Gryta oraz Szelong, Duda, Szweda, Ułasewicz.
Soła Oświęcim: Talaga (54 min. Strąk) – Stanek, Sałapatek, Skrzypek (46 min. Wadas), Jamróz (46 min. Ząbek) – Gleń (86 min. Jamróz), Stemplewski (46 min. Czarnik), Cygnar (46 min. Stróżak), M. Nowak (74 min. Domański) – Janeczko (54 min. Jasiński), Snadny (46 min. Niewiedział).
Komentarze
18 komentarzy
do leszcza poniżej (tam twoje miejsce) powinieneś mówić mi per pan z racji mojego wieku, a co do twojej wypowiedzi, cóż poziom \"kibicow\" gieksy. p.s. nie jestem kibicem węgla ale potrafię docenic wyniki sportowe prawdziwych sportowcow
W ciemnych czterech literach byłeś i tyle wiesz co ci kolega z gimnazjum powiedział.
Udzielaj się na tych swoich pomarańczach chłopczyku ze wsi a tu nie siej fermentu.
do anonima ktory nie raczyl se nawet podpisac, bylem na meczach slaska, lecha i tam spokojnie mozna przyjsc z rodzina nie bojac sie o zdrowie... narzekacie ze nikt was nie sponsoruje? zapytajcie czemu nikt nie chce zainwestować w ten dziecinny klub, bo nikt nie chce zeby go kojarzono z chuliganka...
Przestańcie się dzieci hejtować nawzajem..
tacy z was miastowi, a tata albo dziadek z kieleckiego, nie?
To popatrz na mecze ekstraklasy to dopiero zobaczysz jakie tam są \"kulturalne\" przyspiewki a na meczach po kilka tysięcy ludzi.
Może i lepiej że takie coś jak ty nie chodzi na mecze GKS Jastrzębie,chodz na te swoje pomarańcze i dojeżdzaj z pobliskiej wioski bo stamtąd zapewne jesteś....
gdy gieksa (celowo z malej) byla w pierwszej lidze (a pamietam to w przeciwienstwie do tych dzisiejszych napinaczy ) to na mecze przychodzily cale rodziny bo byla kultura i mozna bylo przyjsc z dziecmi, dzis dzieci bym nie zaprowadzil na mecz bo same hamstwo, wyzwiska a na boisku przyklad tego jak nie powinno sie grac w pilke.
Wy wszyscy jesteście kibicami sukcesu,gdzie dla was nazwa klubu i barwy nie znaczą nic !,gdy była 1 liga w Jastrżebiu to wtedy sie pojawialiscie jako wielcy \"Gieksiarze\",gdy GKS upadł wszyscy sie poprzerzucali na te pomarańczowe twory pozdro dla najwierniejszych !
W Jastrzębiu w kółko zielono-czarno i żółto
Nikt was nie prosi o komentowanie wyników sparingowych GKS Jastrzębie pomarańczowi hanysi.
Wasz Wunglowy klubik(bo nie Jastrzębski) ma kasy jak lodu a wymęczył przejście w play offach z Kielcami,klubem w którym cała drużyna nie zarabia tyle co u nas jeden zawodnik....
Po to są mecze sparingowe aby testować zawodników i ustawienie a wynik to drugoplanowa sprawa.
W Jastrzębiu tylko Piłka nożna i Hokej!!!
Kompromitacja. Wcześniej 0:8 teraz 0:6, jeśli tak będzie w lidze to gratuluję .
A gdzie są fani tych nieudaczników? Nie komentują ich popisów? A szkoda. Oni potrafią tylko obrażać Prezesa JW i krytykować drużynę siatkarzy. Ale niestety poziomu sportowego i poziomu kulturalnego dopingu kopacze i ich kibole nie osiągną nigdy.
siatkarze graja o majstra, hokeiscie graja o majstra, a kopacze... przegrywaja z Pciemiem dolnym :)
Dobra nie trollujcie, bo zaraz będą wszystkich będą nazywać pomarańczkami, bo tak najłatwiej.
Szkoda, bo myślałem że jesteśmy lepsi, ale w lidze to my będziemy rządzić bo mam nadzieje że awans w tym roku zrobią do 3 ligi.
Kupię szalik tego profesjonalnego klubu.
ja ci zapłace żebyś nie chodził
NAWET GDYBY MI ZAPŁACILI NIE POSZEDŁBYM NA MECZ SZMACIARZY
Kto był na meczu to widział jak to wyglądało,gra była wyrównana ale w przeciwieństwie do naszych piłkarze nasi rywale byli skuteczni a my jak chcemy wygrywac to musimy sie nauczyć wykorzystywać sytuację \"sam na sam\" z bramkarzem,gdyż mieliśmy ich 5 a żadnej nie wykorzystaliśmy.....